Wniosek USK w Opolu zajął 2. miejsce w całej Polsce. Chodzi o zbadanie 1500 mieszkańców Opolszczyzny ze zdiagnozowaną chorobą miażdżycową.

- To bardzo ważna sprawa dla naszego szpitala - mówi Dariusz Madera, dyrektor generalny USK w Opolu. - W naszym szpitalu powstało Centrum Naukowo-Badawcze, a ten projekt jest kolejnym dowodem, że nasz szpital realizuje działania naukowo-badawcze w bardzo intensywny sposób. Jeśli zsumować pieniądze pozyskane na obszar naukowo-badawczy, to wychodzi blisko sto milionów złotych.

- Jedną częścią projektu będą profilaktyczne badania związane z czynnikami ryzyka - mówi prof. Marek Gierlotka, kierownik Oddziału Kardiologii USK w Opolu i Kliniki Kardiologii Uniwersytetu Opolskiego. - Będziemy chcieli jednocześnie w sposób mało inwazyjny, ale bardzo zaawansowany i złożony poszukać, czy te osoby mające na przykład chorobę serca związaną z miażdżycą lub będące po zawale, nie mają przypadkiem miażdżycy w innej części ciała. Sprawdzimy na przykład, czy osoby po zawale nie mają miażdżycy w ośrodkowym układzie nerwowym lub w kończynach dolnych. Chcemy to wykryć, zanim pojawią się groźne powikłania.

Piotr Feusette, dyrektor do spraw lecznictwa USK w Opolu, zaznacza, że koszty leczenia chorób miażdżycowych to 21 procent budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia. - Tylko w kontekście leczenia szpitalnego i poradnianego koszty te nie uwzględniają na przykład refundacji leków, które ci pacjenci będą brać do końca życia. Wspólnym mianownikiem jest to, aby ograniczyć występowanie miażdżycy, poprawić rokowanie naszych pacjentów i powiedzmy sobie też szczerze, ograniczyć te wszystkie koszty.

Jakub Domański, dyrektor Centrum Naukowo-Badawczego USK w Opolu, zapewnia o gotowości tej jednostki do realizacji dużej części projektu. - Mamy wyposażenie czy sprzęt diagnostyczny ze wszystkich dziedzin, których będą dotyczyć procedury w ramach projektu. Mam na myśli procedury kardiologiczne, neurologiczne i chirurgiczne. Dysponujemy nowoczesnym sprzętem diagnostycznym typu rezonans, tomograf, ale nie tylko. Jest szereg innych sprzętów oraz aparatury medycznej, które będą wykorzystane.

Na pierwszy kwartał 2025 roku zaplanowano kampanię informacyjną, później konkretni pacjenci w wieku 18-75 lat dostaną specjalne zaproszenia na badania. Z kolei po 3 latach lekarze i naukowcy zaproszą uczestników ponownie, by sprawdzić, czy w tym czasie stan zdrowia nie pogorszył się.