Wiceburmistrz Barbara Iwanowiec przyznała, że nic nie wiedziała o uchybieniach i nieprawidłowościach. - Nie mieliśmy sygnałów, że źle się dzieje. Wszystko zawsze było na bieżąco, odpowiedzi na pisma były wysyłane w terminie, nie było żadnych problemów kadrowych ani merytorycznych, więc zakładaliśmy, że wszystko jest dobrze - mówi Radiu Opole wiceburmistrz.

W związku z negatywnym raportem Najwyższej Izby Kontroli dyscyplinarnie zwolniono trzech pracowników, a dyrektor Zarządu Nieruchomości Miejskich ma pół roku na wprowadzenie planu naprawczego w spółce - dodaje Iwanowiec.

- Zostały na nas nałożone cztery zalecenia pokontrolne, aby dodatkowo dostosować kwestie związane z efektywnością działania dotyczącą monitorowania zasobu mieszkaniowego i egzekucji zadłużeń związanych z tym zasobem - mówi szef brzeskiego ZNM Andrzej Moryl.

Delegatura NIK w Opolu otrzymała już uwagi co do wystąpienia pokontrolnego od brzeskich urzędników. Miejska spółka będzie teraz poddana szczegółowemu nadzorowi - powiedziała nam wiceburmistrz Brzegu Barbara Iwanowiec.

Posłuchaj informacji:


Maciej Stępień (oprac. WK)