Michta był jedynym kandydatem i uzyskał poparcie wszystkich sił politycznych w radzie.
W tajnym głosowaniu uzyskał 15 głosów i został wybrany przez aklamację.

- Przede mną sporo pracy - mówi nowy starosta Andrzej Michta - Najważniejsze to dopilnowanie inwestycji. Szczególnie tego wspaniałego obiektu, który jest już wykańczany, czyli budynek szkoły specjalnej, na który tak długo tu czekaliśmy. To nie będzie łatwe zadanie, być starostą, ale sprostam.

- Cieszę się, że udało nam się wypracować wspólne stanowisko ponad politycznymi podziałami - powiedziała radna Przyjaznego Samorządu Lucyna Medyk. - My już popieraliśmy Andrzeja Michtę. Znamy go bardzo dobrze, był już starostą. Myślę, że będzie wypełniał swoją misje dobrze.

Michta zastąpił Konrada Gęsiarza z Prawa i Sprawiedliwości, odwołanego po nagłośnieniu afery finansowej w podległej mu instytucji. Przypomnijmy, pracownik starostwa wyprowadził z kasy ponad 800 tysięcy złotych.

- Zostawiam starostwo w dobrej kondycji - mówił po czwartkowej (04.01) sesji Konrad Gęsiarz. - Sporo inwestycji już zakończyliśmy, kilka jest w toku i tego trzeba dopilnować. Są także plany i środki na kolejne. Dla powiatu to było dobre 5 lat.

Gdyby nie wybrano nowego starosty do 8 lutego, premier musiałby wyznaczyć komisarza.
Zastępcę Andrzeja Michty i skład zarządu powiatu namysłowskiego mamy poznać po weekendzie. I dopiero wtedy będzie wiadomo czy na dobre udało się przełamać polityczny impas w radzie, który powstał po odwołaniu Konrada Gęsiarza.