- Teraz można powiedzieć, że mamy auto uszyte na miarę - mówi Waldemar Joszko, prezes OSP Izbicko. - Praktycznie cały czas współpracowaliśmy w tworzeniu tego samochodu. I cały układ sprzętu na samochodzie, cały układ samochodu jest konsultowany z nami. Jest zrobiony pod nasze potrzeby i tak jak chcieliśmy to mieć rozłożone – dodaje.

W uroczystym przywitaniu samochodu udział wzięły jednostki straży z sąsiednich wiosek, a także mieszkańcy, którzy nie kryli radości z nowego nabytku.

- Jest to naprawdę długo wyczekiwana chwila. Wszyscy jesteśmy bardzo przejęci. Niesamowite emocje tutaj w nas grają. Od tych najmłodszych naszych „Iskiereczek”, do tych najstarszych - mówi Kinga Joszko, członek OSP Izbicko.

Zakup samochodu był możliwy dzięki dofinansowaniom pochodzącym z budżetu gminy, Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, starostwa powiatowego, Wojewódzkiego i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, a także środkom własnym.