Budowa to inwestycja Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu, a ma kosztować blisko milion złotych.

- Chodnik w tym miejscu jest jak najbardziej potrzebny, ale jego budowa nie do końca została przemyślana – uważa pan Andrzej, mieszkaniec Racławic Śląskich. - Nikt nie przemyślał tematu zabierając pod chodnik 1/3 pasa asfaltu, gdzie można było tę sprawę załatwić w inny sposób. W obecnych czasach to rolnicy pokazują nam, jak szeroki jest teraz sprzęt. Więc powinno się poszerzać, a nie zwężać.

Jedna z mieszkanek, której posesja znajduje się przy realizowanej inwestycji chciała nawet oddać część swojej przydomowej działki, w zamian za wybudowanie nowego ogrodzenia

- Była tutaj komisja, był pan dyrektor ZDW Opole i oglądali to wszystko, naradzili się. Później przyszedł pan dyrektor do mnie i pyta się, czy ja bym udostępniła tę działkę. Ja mówię, jak najbardziej. Pyta się, czy sąsiad się też zgodzi. Ja mówię też się zgodzi. No i na tym się skończyło.

- W tym miejscu dwa tiry nie są w stanie się wyminąć – dodaje kolejny mieszkaniec Racławic Śląskich. - Tu ma być droga dwukierunkowa, a chodnik robiony jest na dwa metry. Ta droga tutaj będzie tak niebezpieczna, że jak nie było tutaj wypadków, to teraz będą.

Główny inwestor - Zarząd Dróg Wojewódzkich w Opolu - zna problem i zamierza wprowadzić rozwiązania naprawcze. - Budowa chodnika w terenie zabudowanym często niesie za sobą dodatkowe utrudnienia - tłumaczy Arkadiusz Branicki, rzecznik ZDW Opole.

- Oczywiście zgadzamy się z tym, że gdy jadą duże gabaryty, samochody ciężarowe, maszyny rolnicze, może tam następować problem. W związku z tym opracowujemy nową organizacje ruchu. Myślę, że to rozwiąże sytuację.

Dodajmy, że budowa chodnika wraz ze zmienioną organizacją ruchu ma się zakończyć jeszcze w tym roku.