Radio Opole » Wiadomości z regionu
2022-09-17, 19:45 Autor: Katarzyna Doros-Stachoń

"Średnia ich wieku była 21 lat". Na Polanie Śmierci w Starym Grodkowie upamiętniono żołnierzy "Bartka" [ZDJĘCIA]

Na Polanie Śmierci w Starym Grodkowie upamiętniono 76. rocznicę zbrodni na oddziale kpt. Henryka Flamego pseudonim "Bartek"
Na Polanie Śmierci w Starym Grodkowie upamiętniono 76. rocznicę zbrodni na oddziale kpt. Henryka Flamego pseudonim "Bartek"
Na Polanie Śmierci w Starym Grodkowie upamiętniono 76. rocznicę zbrodni na oddziale kpt. Henryka Flamego pseudonim "Bartek"
Na Polanie Śmierci w Starym Grodkowie upamiętniono 76. rocznicę zbrodni na oddziale kpt. Henryka Flamego pseudonim "Bartek"
Na Polanie Śmierci w Starym Grodkowie upamiętniono 76. rocznicę zbrodni na oddziale kpt. Henryka Flamego pseudonim "Bartek"
Na Polanie Śmierci w Starym Grodkowie upamiętniono 76. rocznicę zbrodni na oddziale kpt. Henryka Flamego pseudonim "Bartek"
Na Polanie Śmierci w Starym Grodkowie upamiętniono 76. rocznicę zbrodni na oddziale kpt. Henryka Flamego pseudonim "Bartek"
Na Polanie Śmierci w Starym Grodkowie upamiętniono 76. rocznicę zbrodni na oddziale kpt. Henryka Flamego pseudonim "Bartek"
Mija 76. rocznica mordu dokonanego przez funkcjonariuszy UB i NKWD na żołnierzach Narodowych Sił Zbrojnych z oddziału "Bartka". Uroczystości upamiętniające te tragiczne wydarzenia zorganizowano także na Polanie Śmierci koło Starego Grodkowa. Przypomnijmy, w tym miejscu w 2016 roku ekipa poszukiwaczy pod kierownictwem prof. Krzysztofa Szwagrzyka z Instytutu Pamięci Narodowej odkryła szczątki młodych mężczyzn zamordowanych przez komunistów. Uroczystości rozpoczęła msza polowa, po niej uczestnicy złożyli kwiaty pod krzyżem. Odczytano apel poległych i oddano salwę honorową.
- Profesor Szwagrzyk od wielu lat prowadzi badania, które mają na celu nie tylko ustalenie, gdzie zostali zamordowani żołnierze NSZ, ale również, kim są - mówi Paweł Rozdżestwieński, dyrektor wrocławskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. - Te badania dzielą się na kilka etapów. Pierwszy to odnalezienie poległych, a drugi to identyfikacja DNA, która pozwala rodzinom wręczyć poświadczenia tego, że dane szczątki należą do danego żołnierza Narodowych Sił Zbrojnych. W lipcu tego roku zostały wręczone trzy kolejne potwierdzenia identyfikacji trzech żołnierzy z oddziału "Bartka".

- Sześć lat temu, kiedy tutaj przyjechaliśmy po raz pierwszy było zupełnie inaczej. Teraz to weszło w tradycję i kulturę tego miejsca. Zostaliśmy dobrze przyjęci jako rodziny pomordowanych żołnierzy - dodaje Łukasz Lewandowski, prezes Stowarzyszenia Rodzin Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych VII okręgu śląskiego.

- Musimy dbać o pamięć o tych bohaterach, młodych ludziach, którzy za Polskę oddali swoje życie - mówi wicewojewoda Tomasz Witkowski. - Warto wspominać, warto o tym mówić. Są dzisiaj tutaj córki poległych tutaj żołnierzy. Bardzo miło było spotkać się z nimi, ale niestety przykro słucha się tego, że nie znały swoich ojców. To jest bardzo przykre, że przez tyle lat nasza ojczyzna chciała wymazać ich ze swojej pamięci. Dlatego musimy teraz przypominać całemu krajowi, jak bardzo mocno kochali Polskę i oddali za nią swoje życie.

W uroczystości wzięła udział Aleksandra Moroń, córka podpor. Tadeusza Przewoźnika ps. Kuba, który był dowódcą plutonu ochrony sztabu "Bartka". - Jestem także bratanicą kpt. Jana Przewoźnika ps. Ryś - mówi. - Jan Przewoźnik tutaj zginął właśnie na Polanie Śmierci w operacji "Lawina" razem ze swoimi podkomendnymi. To co czujemy dziś, to potrzeba przekazywania tej historii młodemu pokoleniu. Jeżeli nas już nie będzie, żeby oni upamiętniali tych młodych chłopców, którzy ginęli za naszą wolność, a średnia ich wieku była 21 lat.

- Przyjechałem z Lublina. Żołnierze wyklęci są symbolem marzeń Polaków o wolności i niezawisłości, a są wyrzutem dla kolaborantów czerwonych katów - dodaje siostrzeniec Tadeusza Radwańskiego, żołnierza NSZ.

- Reprezentuję Rodziny Katyńskie. Dziś mamy 17 września, czyli rocznicę wejścia Sowietów do Polski, co się skończyło mordem katyńskim - dodaje jeden z mężczyzn.

Likwidacja żołnierzy kpt. Henryka Flamego "Bartka" w 1946 roku, to efekt prowokacji przeprowadzonej przez ówczesny Urząd Bezpieczeństwa z wykorzystaniem agentów.
Paweł Rozdżestwieński, Łukasz Lewandowski
Tomasz Witkowski
Aleksandra Moroń, ludzie

Wiadomości z regionu

2024-09-27, godz. 18:00 Nyskie zabytki po powodzi. Trwa ich oczyszczanie i osuszanie Nyskie zabytki zlokalizowane przy wałach oraz ciekach wodnych w centrum miasta najbardziej ucierpiały podczas powodzi. Bastion Św. Jadwigi, Fort Wodny czy Reduta… » więcej 2024-09-27, godz. 17:44 „To zajmuje dużo czasu”. Biurokracja utrudnieniem w przyznawaniu zasiłków powodzianom? W Prudniku trwa wypłata zasiłków dla powodzian, ale są też zastrzeżenia do zajmującego się tym Ośrodka Pomocy Społecznej. O interwencję zwrócił się… » więcej 2024-09-27, godz. 17:37 Jakie były zrzuty wody, kiedy zalało Lewin Brzeski? Burmistrz Lewina Brzeskiego twierdzi, że wody, która przepływała przez gminę, kiedy doszło do zalania gminy, musiało być więcej niż podawały to Wody… » więcej 2024-09-27, godz. 15:55 Uczniowie m.in. z terenów powodziowych mogą starać się o stypendia Do 7 października przedłużono termin składania wniosków o stypendia w ramach Marszałkowskiego Programu Stypendialnego. » więcej 2024-09-27, godz. 15:54 Społeczność ukraińska ruszyła na pomoc powodzianom Opolscy Ukraińcy pomagają powodzianom. W ubiegłym tygodniu zorganizowali zbiórkę darów, która pojechała do Głuchołaz. Dary były zbierane w Szkole Podstawowej… » więcej 2024-09-27, godz. 15:48 Z firmy zniknęły sprzęty za ponad 20 tys. zł Mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla podejrzany o kradzież elektronarzędzi i sprzętu budowlanego o wartości ponad 22 tys zł. » więcej 2024-09-27, godz. 15:46 "Woda zabrała nam wszystko". Rolnicy z gminy Głogówek liczą straty Wielka woda wyrządziła też wiele szkód w gospodarstwach rolnych. Przykładem jest miejscowość Kierpień w gminie Głogówek, gdzie zalana była cała wioska… » więcej 2024-09-27, godz. 15:41 Rzeka Opawica zmieniła bieg i zabrała część polskiej ziemi na rzecz Czechów Przyroda rządzi się swoimi prawami. Pokazała to rzeka Opawica w gminie Głubczyce, która przez silne opady deszczu i powódź zmieniła swój bieg. Tym samym… » więcej 2024-09-27, godz. 15:15 Namysłowska pomoc dla powodzian. "Mieszkańcy mają wielkie serca" Osiem busów z najbardziej potrzebnymi rzeczami dla powodzian wyjechało z Namysłowa. Zbiórkę zorganizowano w tamtejszym starostwie, ale nie tylko. Dary można… » więcej 2024-09-27, godz. 14:15 Cukry Nyskie stają na nogi po wielkiej wodzie. Jest nadzieja, że firma ruszy za mniej więcej dwa tygodnie Obecnie zakończyło się oczyszczanie zakładu, ruszyła dezynfekcja i osuszanie kolejnych pomieszczeń. » więcej
113114115116117118119
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »