Senator wyraził też przekonanie, że projekt Zjednoczonej Prawicy - w jego ocenie korzystny dla Polski - będzie kontynuowany, pytanie jednak, w jakiej formie.

- Taka interpretacja posłów Prawa i Sprawiedliwości. Mam nadzieję, że sam projekt Zjednoczonej Prawicy, to znaczy wspólnego działania, dużego ugrupowania Prawa i Sprawiedliwości i dwóch mniejszych Porozumienia Jarosława Gowina i Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry, zostanie w pewnym sensie realizowany - mówi Czerwiński.

- Mam nadzieję, że te mniejsze partie, które w pewien sposób próbowały się wybić na niezależność, nie mając odpowiednich predyspozycji do tego, po prostu pójdą po rozum do głowy i w odpowiedni sposób zareagują. Efekt będzie taki, że będziemy wspólnie działać dla dobra Polski - mówi gość Radia Opole.

Senator Czerwiński pozytywnie ocenił to, że wciąż między koalicjantami trwają rozmowy, ale zarzucił im brak lojalności, co przełożyło się na obecną kryzysową sytuację. Jego zdaniem aktualne przesilenie to nie tylko efekt ostatniego głosowania ws. ustawy futerkowej, ale też działanie Porozumienia Jarosława Gowina odnośnie do wyborów prezydenckich w majowym terminie.

- Oni to rozpoczęli - przypominam - w maju. W sposób skuteczny zablokowali, wspólnie z opozycją - wybory w konstytucyjnym terminie 10 maja. Każdy koalicjant powinien się przede wszystkim uderzyć w piersi i zapytać czy chce współdziałać w tym szerokim gronie, szerokiej koalicji - komentuje Czerwiński,

Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt trafiła teraz do senatu. Senator Czerwiński przyznał, że w znakomitej większości przypadków zawsze głosuje zgodnie ze swoim sumieniem, ale też w zgodzie z zaleceniami klubu.