Jego zdaniem miastu potrzebna jest jednostka odpowiedzialna wyłącznie za dwie wspomniane sprawy i osobna ścieżka dla firm. - Poza tym chcielibyśmy zlikwidować kolejki przez kolejkomaty i skuteczny system elektronicznej rezerwacji wizyty - mówi Drynda.

- Nie mam na myśli takiego systemu, jaki funkcjonował w Opolu wcześniej. On byłby zdecydowanie lepiej skonstruowany. Chodzi o dostępność wyłącznie dla klientów indywidualnych. Problem z rezerwacją elektroniczną polegał na tym, że kolejne godziny były rezerwowane przez różnego rodzaju pośredników i firmy leasingowe. Taki system ma sens pod warunkiem przeznaczenia go wyłącznie dla osób indywidualnych.

Krzysztof Drynda dodaje, że gdyby powstały 2 wydziały, potrzebne jest również wydłużenie godzin pracy obu jednostek do 18:00 choć 2 lub 3 dni w tygodniu. Jego zdaniem, da się to zrobić, przesuwając kilkoro pracowników z innych wydziałów.

Daria Placek z zespołu prasowego urzędu miasta, odpowiada, że wydział spraw obywatelskich funkcjonuje prawidłowo. - Poza tym radny Drynda nie podaje żadnych danych, więc nie zna obłożenia sprawami poszczególnych komórek urzędu - zaznacza.

- Przestoje pojawiają się jedynie w wakacje, a przyczyną są urlopy. Ze szczególną sytuacją mamy natomiast do czynienia przy rejestracji pojazdów. Pamiętamy o cyklicznych awariach rządowego programu CEPiK, natomiast wcześniej funkcjonujący nasz system rejestracji internetowej nie sprawdził się. Właśnie dlatego zrezygnowaliśmy z niego, ale wprowadziliśmy działania zaradcze – we wrześniu uruchomimy nowy system. Informowaliśmy zresztą o planowanym systemie kolejkowym z urządzeniami wydającymi numerki.

Daria Placek dodaje, że dla usprawnienia obsługi zainstalowano wpłatomaty, a poza tym można płacić kartą. Wydłużono też godziny pracy - w czwartki drzwi urzędu są otwarte do 17:00.