- Przejażdżka amfibią super – mówią zgodnie dzieci biorące udział w Pikniku na Florydzie. - Bardzo dużo hałasu było, trzęsło, ale tak to bardzo fajnie. Błoto wpadało nam w oczy. Świetna atrakcja szczególnie dla małych dzieci – dodają maluchy.

Mjr Jacek Obierzyński, rzecznik 1.Brzeskiego Pułku Saperów podkreśla, że wyprawa PTS-em to największa atrakcja pikniku. - Dzieci piszczą, krzyczą i biją brawo, a to oznacza, że bardzo im się podoba. Niestety nie możemy pokazać wszystkich możliwości tego sprzętu, bo przypomnę, ta maszyna pływa, ale jeździmy dziś po błocie, także też spora frajda – dodaje Obierzyński.

Saperzy nie zamierzają rezygnować w przyszłych latach z tej wojskowej atrakcji. Oprócz wojskowego sprzętu, można popływać łodziami motorowymi, można zapoznać się z policyjnymi i strażackimi autami bojowymi. Jutro zakończenie pikniku.