Lekarka Barbary Bonk z zarzutami
Lekarka, która brała udział przy porodzie Barbary Bonk usłyszała zarzuty. Prokuratura zarzuca Hannie Ż. nieumyślne spowodowanie ciężkiej choroby, a w konsekwencji nieumyślne spowodowanie śmierci Julii Bonk.
Oby winni tej tragedii trafili za kratki - mówił w rozmowie telefonicznej ojciec Julii - Bartłomiej Bonk.
- Ja mam nadzieje, że ci ludzie zostaną ukarani wyrokami prawomocnymi - nie w zawieszeniu. Przez ich działania moje dziecko dzisiaj nie żyje – twierdzi Bartłomiej Bonk.
Brązowy medalista z Londynu liczy na to, że zarzuty trafią również do innych pracowników szpitala.
Przypomnijmy: dwa lata temu jedna z córek Bartłomieja Bonka urodziła się z ostrym niedotleniem mózgu, zdaniem rodziny - miało być to efektem błędu lekarzy. Po 15 miesiącach walki o życie Julia Bonk zmarła.
Posłuchaj wypowiedzi Bartłomieja Bonka:
Kacper Śnigórski