Ustawa o Sądzie Najwyższym została przyjęta przez Sejm. Ma ona odblokować pieniądze z Unii w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Większość posłów partii opozycyjnych wstrzymała się od głosu. Dzięki temu Prawo i Sprawiedliwość, mimo sprzeciwu Solidarnej Polski, ostatecznie przeprowadziło ustawę przez Sejm.
Uchwalona nowelizacja ma – według autorów – wypełnić kluczowy "kamień milowy".
Rzecznik Sądu Najwyższego uważa jednak, że przyjęta przez posłów ustawa jest na wielu poziomach niezgodna z konstytucją. Senat zapowiada wprowadzenie poprawek.
Wstrzymanie się od głosu przez Koalicję Obywatelska, które doprowadziło do przyjęcia nowelizacji ustawy wyjaśniała Barbara Kamińska z Platformy Obywatelskiej.