Zachodniopomorskie/ Prezydent Koszalina przedstawił troje zastępców
Prezydent Sobieraj, przedstawiając na konferencji prasowej Beatę Górecką jako swojego pierwszego zastępcę do spraw rozwoju, podkreślił, że jest ona specjalistką od funduszy unijnych. W swojej gestii będzie miała wydziały: rozwoju, architektury, geodezji, nieruchomości i przedsiębiorczości.
Zaznaczył, że Górecka w latach 2008-2017 pracowała w koszalińskim ratuszu w wydziale rozwoju, następnie w Koszalińskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, w której zatrudniona była do wtorku. Od środy jest jego pierwszym zastępcą.
Zastępcą do spraw społecznych został Sebastian Tałaj, nauczyciel wychowania fizycznego, wiceprzewodniczący koszalińskich struktur PO, który w magistracie będzie odpowiadać za edukację, kulturę, sport, zdrowie i współpracę z organizacjami pozarządowymi. Natomiast Tomasz Bernacki, kierownik rejonu dróg wojewódzkich w Zachodniopomorskim Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Koszalinie, będzie zastępcą prezydenta do spraw komunalnych. W jego kompetencjach znajdą się sprawy inwestycyjne związane m.in. budową dróg, budynkami komunalnymi, TBS-ami.
Obaj to wieloletni radni. Tałaj w minionej kadencji był szefem klubu Koalicji Obywatelskiej. Obaj w kwietniowych wyborach ponownie uzyskali mandat radnego z KKW KO. Obaj też w środę złożyli do Komisarza Wyborczego oświadczenia o zrzeczeniu się mandatów. Funkcje zastępców prezydenta obejmą po wydaniu przez Komisarza Wyborczego postanowienia o stwierdzeniu wygaśnięcia mandatu radnego.
W ich miejsce w radzie zasiądą Małgorzata Leśniewska-Lorek (za Sebastiana Tałaja) i Anetta Urbaniak (za Tomasza Bernackiego).
Prezydent Sobieraj przedstawił także Marię Czesyk, związaną z koszalińskim magistratem od lat 80. ubiegłego stulecia, jako osobę, której powierzył pełnienie niektórych obowiązków i zadań sekretarza miasta. Stanowisko obejmie 1 września, gdy wygaśnie stosunek pracy z dotychczasowym sekretarzem Tomaszem Czuczakiem, który otrzymał trzymiesięczne wypowiedzenie.
Sobieraj zaznaczył, że osoby które wyznaczył na swoich współpracowników nie są nowicjuszami, mają kompetencje, by zająć te stanowiska. „Oczekuję od nich ciężkiej pracy. Nie takiej na osiem godzin. Oczekuję realnych zmian” – podkreślił prezydent Koszalina.
Pytany o decyzje co do dalszych zmian personalnych w magistracie, przekazał, że jeszcze nie zapadły. Przy czym przyznał, że „pewne zmiany nastąpią w poszczególnych wydziałach ratusza”. Zaznaczył, że nie będą one dotyczyły „szeregowych pracowników”. Co do zmian w kierownictwie wydziałów, przekazał, że niektórzy z szefów są emerytami, mają umowy na czas określony i te umowy po prostu wygasną. Nie wykluczył dzielenia lub łączenia niektórych wydziałów, ale podkreślił, że za wcześnie na konkrety.
44-letni szef lokalnych struktur PO Tomasz Sobieraj, debiutujący w wyborach na prezydenta Koszalina z KKW Koalicja Obywatelska, popierany m.in. przez Nową Lewicę, wygrał w II turze walkę o prezydenturę z urzędującym włodarzem 57-letnim Piotrem Jedlińskim. Sobieraj zdobył 16 551 głosów, czyli 51,01 proc. Jedliński, uzyskał ich 15 895, czyli 48,99 proc. Ubiegał się o czwartą kadencję z własnego komitetu, wspierany przez PL2050 Szymona Hołowni, PSL oraz trzech kontrkandydatów, którzy odpadli z walki o prezydenturę w I turze wyborów.
W 23-osobowej radzie miejskiej większość mandatów, bo aż 15 zdobyła KO. Tylko cztery mandaty trafiły do KWW Piotra Jedlińskiego "Dumni z Koszalina" (obecnie tworzą klub Trzecia Droga). O dwa mniej niż w poprzednich wyborach zdobył PiS. Wprowadził do rady czworo radnych, którzy zasiadali w niej w mijającej kadencji.
Rada Miejska w Koszalinie we wtorek na inauguracyjnym posiedzeniu wybrała trzyosobowe prezydium; przewodniczącym został Artur Wezgraj, wiceprzewodniczącymi: Krystyna Kościńska i Izabela Wesołowska. Wszyscy do rady dostali się z list KKW Koalicja Obywatelska. (PAP)
autorka: Inga Domurat
ing/ godl/