Ekstraklasa piłkarska - Warta - Legia 0:1 (opinie)
Po meczu Warta Poznań - Legia Warszawa (0:1) powiedzieli:
Dawid Szulczek (trener Warty): "Zdawaliśmy sobie sprawę, że przyszło nam się zmierzyć z klasowym zespołem. Chcieliśmy, żeby rywal w ataku był w stanie rozgrywać tylko +koronkę+ albo długie piłki. Wiedzieliśmy, że jesteśmy w stanie wygrywać większość pojedynków powietrznych. Mieliśmy czasami trudne momenty, kiedy Legia zagrywała na wolne pole, natomiast w obronie zrobiliśmy wiele dobrych rzeczy. Ten rzut rożny i strzał głową był niezwykle trudny do wybronienia, ale trzeba przyznać, że Radovan Pankov urwał nam się spod krycia. Całościowo Legia była nieco lepsza, natomiast nam nie brakowało akcji zaczepnych, ale za mało konkretów było w polu karnym. Jesteśmy dobrze zorganizowani w obronie, ale strzelamy zdecydowanie za mało bramek.
- Co do zmiany w obsadzie bramki, to Jędrzej Grobelny na rozgrzewce doznał urazu mięśnia przywodziciela, dlatego zastąpił go Adrian Lis.
- Przed nami finał sezonu w Białymstoku. Musimy jechać z takim nastawieniem, że musimy wygrać, by zapewnić sobie utrzymanie na kolejny sezon. Jagiellonia u siebie punktuje bardzo dobrze, ale kiedyś musi się to skończyć".
Goncalo Feio (trener Legii): "Jesteśmy w bardzo trudnym momencie dla naszej drużyny. Uciekła nam szansa na mistrzostwo Polski, piłkarzom kończą się kontrakty, sytuacja zdrowotna w drużynie nie jest najlepsza. Ostatnie dwa weekendy były natomiast odpowiedzią na to, co znaczy odpowiedzialność za Legię. Tydzień temu w Poznaniu aż sześciu zawodników było zagrożonych pauzą i tylko Artur Jędrzejczyk otrzymał żółtą kartkę, ale akurat w takiej sytuacji, że musiał to zrobić. Dzisiaj też było sześciu zagrożonych, a zagraliśmy na +zero z tyłu+, nikt nie dostał kartki, a do tego odnieśliśmy zwycięstwo. A to nam daje szansę gry w europejskich pucharach. O to walczą zarówno ci, którzy zostają, jak i ci, którzy odejdą po sezonie.
- Zawsze uważam, że jak się ciężko pracuje, to nagroda przyjdzie. Dzisiaj trener Przemysław Małecki, który jest odpowiedzialny za stałe fragmenty gry, taką nagrodę właśnie otrzymał. Nasze rzuty rożne stwarzały sporo zagrożenia, ale wciąż czegoś brakowało".(PAP)
lic/ pp/