FIA WEC 2024 - Kubica w trzeciej rundzie na belgijskim torze Spa (zapowiedź)
Pierwszą rundę cyklu rozegrano na początku marca na Losail International Circuit w Katarze. Wygrał wtedy w klasie Hypercar team Porsche Penske, a AF Corse został ostatecznie sklasyfikowany na czwartej pozycji. Partnerami Kubicy są Rosjanin z izraelskim paszportem Robert Szwarcman oraz Chińczyk Yifei Ye.
Druga runda w kwietniu na Imoli przyniosła rozczarowanie, zespół AF Corse wywalczył tylko ósmą lokatę. Do 6-godzinnego wyścigu na Imoli Ferrari wystawiło, tak jak w pierwszej rundzie cyklu w Katarze, trzy samochody. Dwa teamy fabryczne i prywatny zespół AF Corse, którego jednym ze sponsorów jest PKN Orlen.
Na domowym torze Imola trzy Ferrari 499P dominowały w kategorii Hypercar podczas treningów i kwalifikacji, trzy samochody tej marki do wyścigu ruszały z trzech pierwszych pól startowych.
Także początek rywalizacji nie zapowiadał większych problemów. Włoskie teamy dysponujące szybkimi samochodami, przy gorącym dopingu ponad 75 tysięcy kibiców na trybunach, prowadziły po starcie, choć przewaga nad Toyotą, Porsche czy Cadillakiem nie była zbyt duża. Po godzinie większość zespołów zjechała do pit-stopów po karambolu, w którym uczestniczyły bolidy m.in. Alpine, BMW i Peugeota.
Na torze leżało sporo fragmentów uszkodzonych karoserii, ogłoszono zatem neutralizację w celu jego posprzątania, wyjechał samochód bezpieczeństwa. W tym czasie - zgodnie z przepisami - wszystkich kierowców obowiązuje ograniczenie prędkości. Kto jedzie za szybko, może się spodziewać ukarania przez sędziów.
I to właśnie przydarzyło się Kubicy, który jako pierwszy jechał w AF Corse. Polak dostał karę przejazdu przez aleję serwisową. To "kosztowało" wtedy zespół ponad 40 sekund straty i zakończyło marzenia o podium.
Teraz kierowcy spotkają się 11 maja na torze Circuit de Spa-Francorchamps. Dla większości z nich będzie to ostatni, szybki trening przed najważniejszym wyścigiem sezonu, 24-godzinnym Le Mans, którego 92. edycja rozpocznie się 15 czerwca. Na starcie we Francji staną 62 załogi, w sumie 186 kierowców.
W Belgii w klasie Hypercar na liście zgłoszeń jest 19 załóg, start zaplanowano w sobotę na godz. 13. W piątek o 14.45 odbędą się kwalifikacje.
W 2024 roku odbędzie się osiem rund WEC. Sezon, którego najważniejszym wydarzeniem będzie czerwcowy 24-godzinny wyścig w Le Mans, rozpoczął się 2 marca w Katarze, a zakończy 2 listopada w Bahrajnie.
Bolidy startujące w WEC są... ekologiczne. Ich silniki są zasilane oficjalnym, certyfikowanym przez FIA paliwem Excellium Racing 100. Jego największą zaletą jest skład chemiczny. Specjaliści TotalEnergies wyeliminowali bowiem całkowicie ropę naftową - teraz bazą jest wyłącznie biomasa, która powstaje przy wykorzystaniu odpadów, jakie powstają we francuskich winnicach.(PAP)
wha/ cegl/