Sejm/ Duszczyk: pobyt obywateli Ukrainy możliwy po spełnieniu kilku warunków (krótka)
Projekt tzw. ustawy pomocowej zakłada przedłużenie ochrony tymczasowej dla Ukraińców uciekających przed wojną. Ochrona tę wprowadziła decyzja wykonawcza Rady (UE) z 4 marca 2022 r. stwierdzająca istnienie masowego napływu wysiedleńców. Zgodnie z proponowanymi zmianami pobyt obywateli Ukrainy, którym nadano numer PESEL UKR, będzie legalny do 30 września 2025 r.
Wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk mówił w środę w Sejmie, że jedną z podstawowych zmian jest możliwość zmiany obecnego statusu pobytu z ochrony tymczasowej na pobyt tymczasowy. Dodał, że będzie on przyznawany na trzy lata.
Zmiana będzie możliwa po spełnieniu kilku warunków, m.in. posiadania od co najmniej 365 dni aktywnego numeru PESEL UKR. Duszczyk zwrócił uwagę, że wystąpienie o zmianę statusu będzie możliwe, jeśli obywatel Ukrainy będzie miał ważny dokument podróży.
Zmiana statusu pobytowego nie będzie jednak koniecznością, a osoby, które o nią nie wystąpią nadal będą mogły posługiwać się statusem ochrony tymczasowej.
"To kwestia związana z bezpieczeństwem, ponieważ wszystkie te wnioski będą sprawdzone przez odpowiednie służby: Straż Graniczną, ABW, Policję po to, żeby ewentualnie móc zweryfikować pod kątem bezpieczeństwa państwa osoby, które na terytorium Polski się znajdują" – powiedział Duszczyk.
Wiceszef MSWiA zaznaczył, że regulacja wprowadza także zmianę terminu na uzyskanie numeru PESEL UKR – z dotychczasowych 30 dni na "niezwłocznie".
Kolejne zmiany to wprowadzenie przepisów umożliwiających wprowadzenie obowiązku szkolnego od 1 września tego roku. "Szacujemy, że od 50-80 tys. dzieci ukraińskich nie uczęszcza tak naprawdę do żadnej szkoły" – mówił Duszczyk.
Dodał, że tylko dzieci w polskim systemie oświaty będą mogły otrzymać świadczenie 800 plus i wszystkie inne świadczenia rodzinne. Zmiana ma wejść w życie od nowego roku.
Wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka zapowiedział, że w formie poprawki poselskiej zostanie zgłoszona zmiana do ustawy dotycząca cyberbezpieczeństwa. Chodzi o to, żeby zawęzić zakres publikacji kodu źródłowego aplikacji mObywatel w taki sposób, aby ujawniać tylko to, co nie zagraża funkcjonowaniu aplikacji i danym użytkowników oraz nie jest związane – jak to ujął Gramatyka – "ze sposobem, w jaki aplikacja komunikuje się z pewnymi zastrzeżonymi przestrzeniami cyberświata".
Ustawa, z wyjątkiem niektórych przepisów, miałaby wejść w życie 1 lipca 2024 r. (PAP)
Autor: Marcin Chomiuk
mchom/ joz/ lm/