Zdaniem trenera Antoniego Piechniczka po wczorajszym przegranym spotkaniu Argentyny z Chorwacją (0:3), finaliści ubiegłego mundialu nie mają co liczyć na wyjście z grupy. To było bardzo nerwowe spotkanie. Jak dodał piłkarze z Argentyny już wychodząc na boisko mogli być sparaliżowani agresją Chorwatów.
Legendarny trener odniósł się również do niedzielnego spotkania polskiej reprezentacji. Liczy na spokój i rozsądek zarówno samego trenera, jak i piłkarzy. Trener gdyby mógł decydować dokonałby kilku zmian m.in. w ataku i w bramce. Trzeba zapomnieć o tym co było i z podniesioną głową wyjść na murawę. Przypomnijmy Polska zagra z Kolumbią w niedzielę o 20.00.