Radio Opole » Dwa plus trzy » Aktualności » Nyska Karta Dużej Rodziny - ukłon w kierunku rodzin…
2017-12-13, 10:20 Autor: Dorota Kłonowska (oprac. Justyna Krzyżanowska)

Nyska Karta Dużej Rodziny – ukłon w kierunku rodzin wielodzietnych

[fot. Dorota Kłonowska]
[fot. Dorota Kłonowska]
11 osób dorosłych i 20 dzieci liczy Nyskie Koło Dużych Rodzin, jakie działa w tym regionie od dwóch lat. Tworzą je zarówno rodziny wielodzietne, jak i osoby, które wywodzą się z takich rodzin, a także sympatycy związku.
– Nie ma u nas żadnych struktur: zarządu czy przewodniczącego, wszyscy są równi i jednakowo współodpowiedzialni za działalność koła – mówi jedna z aktywniejszych członkiń Dorota Zahuta, mama czwórki dzieci. Koło spotyka się w miarę potrzeb i bieżących zadań, współpracuje też z władzami miasta i samorządem. Nyska Karta Dużej Rodziny, to jeden z przykładów takiej współpracy. Miasto – w ramach inicjatywy Związku Dużych Rodzin 3Plus – weszło w system ulg, zniżek i promocji dotyczących rodzin wielodzietnych. Chodzi o ulgowe bilety wstępu do ośrodków kultury czy obiektów sportowych, a nawet prywatnych obiektów, jak np. kino.

– Byliśmy tam niedawno z naszymi dziećmi i dostaliśmy po 2 zł upustu przy kupnie każdego biletu. Uzbierało się dzięki temu na dodatkowe napoje czy popcorn. Podobnie jest w NDK czy muzeum – mówi pani Dorota.

Joanna Krupska, szefowa Związku Dużych Rodzin 3Plus i pomysłodawczyni Karty Dużej Rodziny podkreśla, że przez cały czas trwają prace i starania, aby jak najwięcej samorządów przystąpiło do karty. – Pracują dla nas negocjatorzy, którzy nakłaniają różne podmioty do udzielania zniżek rodzinom wielodzietnym i podpisują z nimi umowy. To trudne i żmudne zadanie, ale bardzo satysfakcjonujące, bo warto pomagać rodzinom wielodzietnym – mówi Joanna Krupska, prywatnie matka siedmiorga dzieci.

Zobacz także

2017-12-12, godz. 13:58 Danuta Biegun – zastępcza mama 77 dzieci Najpierw wychowali własne dzieci, a kiedy wyfrunęły w świat, poczuli tzw. syndrom pustego gniazda, bo w domu zrobiło się za cicho. - Mieszkamy na wsi… » więcej 2017-12-11, godz. 12:00 Rodzina z zielonego domku. Wystarczyło miejsca dla pięciorga dzieci Pani Aurelia i pan Stanisław proszą, aby nie podawać ich nazwiska, ani nazwy wioski, w której mieszkają. To dla zachowania anonimowości ich czwórki przybranych… » więcej 2017-12-08, godz. 14:16 Zofia Jarząbek: wychowałam 11 dzieci i prawie wszystkie mają po dwa fakultety W naszym cyklu "Dwa plus trzy" prezentującym rodziny wielodzietne wychodzimy dzisiaj daleko poza Opolszczyznę i sięgamy do źródła, czyli Związku Dużych… » więcej 2017-12-07, godz. 10:48 Rodziny zastępcze - co przeszkadza, a co pomaga w ich zakładaniu? Rodziny zastępcze – to temat, do którego będziemy powracać w naszym cyklu "Dwa plus trzy", bo wciąż takich rodzin jest za mało. Dlaczego jest tak trudno… » więcej 2017-12-06, godz. 11:20 Poczwórne szczęście Doroty Zahuty "Usamodzielniłam się" przy najmłodszej córce - mówi nasz gość. Model rodziny dwa plus cztery niegdyś był normą, teraz niewiele jest osób, które… » więcej 2017-12-05, godz. 11:52 Gabriela i Janusz Frankowscy ze Ścinawy Małej o tym jak to jest być rodziną zastępczą Gabriela i Janusz Frankowscy ze Ścinawy Małej od 17 lat stanowią rodzinę zastępczą, która pomogła do tej pory sześćdziesięciorgu dzieciom. Mniej więcej… » więcej 2017-12-04, godz. 12:45 Zaopiekują się jedenastką dzieci. Powstał pierwszy rodzinny dom dziecka w powiecie nyskim W Nysie powstaje pierwszy w tym powiecie rodzinny dom dziecka. Tamtejsze starostwo kupiło willę za ponad pół mln. zł. z przeznaczeniem na taki cel i sukcesywnie… » więcej
12
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »