Radio Opole » Uchem i okiem. Felieton Zbigniewa Górniaka » Uchem i okiem. Felieton Zbigniewa Górniaka » Polska foka w objęciach polskiego Eskimosa
2018-07-28, 10:50 Autor: Zbigniew Górniak

Polska foka w objęciach polskiego Eskimosa

Uchem i okiem. Felieton Zbigniewa Górniaka (28.07)
Polskę zamieszkują głównie uciskane mniejszości narodowe o afrykańskich korzeniach skonfliktowane z kibolami, którzy są obowiązkowo umięśnieni, wytatuowani i obwieszeni złotem. Obie te grupy postanowiły na chwilę się pogodzić. Tak wynika z muralu, na którym pokryte tatuażem, muskularne łapsko z podwójną złotą bransoletą na przegubie ściska w geście pojednania chudą, ciemnoskórą dłoń. Podpis głosi: „Wiele nas różni, ale wszyscy jesteśmy Polakami. Świętujmy 100 lat niepodległości Polski!”.
Najpierw myślałem, że ten plakat jest fejkiem? Nie chciało mi się wierzyć, że wytrawni misjonarze Onetu, jednego z większych polskich portali należących do Niemców, polecieli aż tak nieporadną propagandą. To głupszy stereotyp niż ten, którym niemieckie media operowały w latach 90. , gdy pokazywały w każdym reportażu z Polski tę samą obowiązkową furmankę z rozmemłanym woźnicą. Na dodatek klasyczna autopułapka. Esencja stygmatyzowania, kliniczna jazda stereotypem w wykonaniu tych, którzy rzekomo ze stereotypami walczą. Przesłanie toporne jak krzyżacki topór, a forma w sam raz dla afektowanych leminżyc w wieku licealnym i emerytowanych milicjantek, które porzuciły marksizm i przeszły tolerancję.

No więc najpierw sądziłem, że to blaga, kolejny dowcip, kolejny numer wykręcony euro-lewicy przez polski prawicowy Internet, który, jak wiadomo, w ostatnich latach podciągnął się informatycznie i humorystycznie na dość wysoką półkę. Innymi słowy, ponura przez lata prawica zaczęła tryskać wyrafinowanym humorem. Ale niestety (a może „stety”), okazało się to prawdą! Ten cudaczny mural jest pomysłem Onetu. Potwierdził to na stronie portalu sam jego dyrektor programowy, redaktor Bartosz Węglarczyk, niegdyś gwiazda Gazety Wyborczej i TVN.

- Od 100 lat jesteśmy wolni i tylko od nas zależy czy będziemy się spierać, czy rozumieć – tłumaczył sens muralu Węglarczyk. - To właśnie jest główny przekaz naszej najnowszej kampanii. Dlatego zamiast o swoich zaletach, jak to się zwykle robi w reklamie, mówimy o Polsce, wolności i jedności – dodał.

A ja dodam, że przy okazji mógłby być jednak dyrektor Onetu bardziej ścisły historycznie, gdyż w tym niepodległym stuleciu prawie połowa czasu została zmarnowana na nadwiślańską wersję komunizmu, gdzie niepodległość była taka trochę na niby. Owszem, celebrujemy obecnie rocznicę odzyskania niepodległości, nie znaczy to jednak, że ona przez te sto lat trwała i kwitła. Ale ok, umówmy się, że dla konsumentów Onetowych treści sporządza się wersje historii Polski skrócone i dużo prostsze, takie gorące kubki wiedzy o kraju.

Nie sposób jednak nie zauważyć, jak bardzo karykaturalnie brzmią słowa o konieczności jedności Polaków wypowiadane pod muralem, który odnosi się do społecznych podziałów, jakich w Polsce nigdy nie było, nie ma i pewnie nie będzie. Jest on malowidłem od czapy, czystą abstrakcją (żeby nie użyć słowa „skłamaniem”), gdyż nie ma żadnego w Polsce uzasadnienia: ani demograficznego, ani kulturowego, ani obyczajowego, ani nawet psychologicznego. To jakby narysować na murze fokę w objęciach eskimoskiego myśliwego i napisać „Zgoda buduje, a Polska jest jedna”.

Zobacz także

2018-02-17, godz. 10:50 Dziękuję Ci, panie Władysławie! Proszę państwa, właśnie przed chwilą - wzorem czołowych autorytetów Polski - doszedłem do wniosku, że obecny system prawny jest systemem bezprawnym, więc… » więcej 2018-02-10, godz. 10:50 Kulson, ty morderco!!! Od kilku dni nie wychodzę z domu bez latarki czołówki na głowie. Jak bowiem usłyszałem w pewnym bardzo postępowym radiu od byłego ambasadora Polski przy… » więcej 2018-02-03, godz. 11:00 Huzia na polskiego Józia! Jarosław Kaczyński naprawdę musi kochać sztukę i polskich artystów, bo najpierw oddał im zabraną przez rząd Donalda Tuska ulgę podatkową, a teraz pozwolił… » więcej 2018-01-27, godz. 11:00 Choroby Wenery? Wystarczy nie… Pamiętam, że w podstawówce, czyli jakieś milion lat przed naszą erą, przerabialiśmy temat chorób wenerycznych. Pani nauczycielka stwierdziła, że nauka… » więcej 2018-01-20, godz. 10:50 Hen daleko od prawdy Swego czasu mój nieżyjący już przyjaciel żartował często ze mnie, że nawet gdy wychodzę w papciach wyrzucić śmieci, natykam się na grupę Indian, którzy… » więcej 2018-01-13, godz. 10:50 Więcej mięsa, pani Ilono! Ponieważ wyartykułowanie własnej opinii na temat serialu „Korona królów” stało się palącą powinnością każdego Polaka, czuję się w obowiązku… » więcej 2017-12-30, godz. 10:50 Marsz, marsz, Dąbrowski… Przez instytucje Scenariusz o gejach prześladowanych przez esbecję wygrywa ważny konkurs filmowy. Opowieść o lesbijskiej miłości dwóch stalinówek na tle antysemickich… » więcej 2017-12-23, godz. 10:50 Nieoczekiwane wyziewy dobra Dzień przed Wigilią wypada się wyciszyć, wyłączyć gruczoł jadowy i poszerzyć sobie uśmiech do świata, choćby na siłę, choćby za pomocą szminki… » więcej 2017-12-16, godz. 12:00 Badylem po skrzypcach Co byście powiedzieli o dyrygencie, który zamiast smyczka, nakazałby pierwszemu skrzypkowi użyć do gry łodygi rabarbaru? Bo tak by mu się to lepiej wizualnie… » więcej 2017-12-09, godz. 11:00 Kto by kogo pouczał, gdyby Ziuk uderzył? Wciąż jestem pod wrażeniem spektaklu Teatru Telewizji pod tytułem „Marszałek” o tym, jak Józef Piłsudski planował uderzyć prewencyjnie w 1933 roku… » więcej
1234
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »