Radio Opole » Uchem i okiem. Felieton Zbigniewa Górniaka » Uchem i okiem. Felieton Zbigniewa Górniaka » Choroby Wenery? Wystarczy nie…
2018-01-27, 11:00 Autor: Zbigniew Górniak (oprac. Paula Hołubowicz)

Choroby Wenery? Wystarczy nie…

Uchem i okiem. Felieton Zbigniewa Górniaka (27.01.2018)
Pamiętam, że w podstawówce, czyli jakieś milion lat przed naszą erą, przerabialiśmy temat chorób wenerycznych. Pani nauczycielka stwierdziła, że nauka jest już rozwinięta na tyle, że bez problemu wynalazłaby szczepionki na owe choroby, gdyby tylko chciała. Spytałem więc roztropnie (tak mi się przynajmniej wtedy wydawało), dlaczego nauce się nie chce, skoro uprościłoby to znacznie sprawę. Ludzie mieliby obowiązek szczepić się przeciwko kile czy rzeżączce tak samo, jak muszą się szczepić przeciwko ospie czy cholerze, czy cholera tam wie, przed czym jeszcze. Odpadłoby ryzyko i kłopot z leczeniem, zostałaby czysta przyjemność.
Sala zarżała gromko, a pani nauczycielka spojrzała na mnie jak na ucznia, który przez przypadek tylko trafił do dobrej szkoły, bo w istocie miał iść do specjalnej. - Otóż… - uniosła palec do góry. - Otóż, ja bym sobie nie życzyła, aby ktokolwiek zmuszał mnie do zaszczepienia się na te wstydliwe choroby. Byłoby to poniżej mojej godności. Z własnej woli też nie poszłabym się zaszczepić, bo po prostu nie dopuszczam, abym kiedykolwiek zachorowała na którąś z tych chorób. Wystarczy się nie puszczać – zakończyła sentencjonalnie.

Wystarczy się nie puszczać… Coś wam te słowa przypominają? Wyskoczyła mi z pamięci ta szkolna historyjka, gdy przeczytałem, że Platforma Obywatelska zrobiła sobie szkolenie na wypadek… Nie, nie trzęsienia ziemi czy ataku terrorystycznego w wykonaniu tajnych zwolenników Hitlera, których według Platformy w Polsce jest od zatrzęsienia, lecz na wypadek… wizyty funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Powtórzę: szkolenie na wypadek wizyty CBA.

O niecodziennym szkoleniu poinformował „Newsweek”, pismo niezbyt ostatnio poważane, ale aż tak bardzo nie idące na wydrę, żeby produkować aż takie ordynarne fejknewsy. Owszem, żonglerka tytułem lub cytatem, wypaczenie sensu wypowiedzi, włożenie komuś dziecka w brzuch - to proszę bardzo, ale żeby aż tak ordynarne kłamstwo, to jednak nie. Cytuję materiał źródłowy za portalem Niezależna.pl:

„Jak podaje newsweek.pl szkolenie poprowadził były prokurator Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Arkadiusz Matusiak, który specjalizuje się w ściganiu korupcji. Parlamentarzyści otrzymali mnóstwo praktycznych porad na temat tego, jak zachować się, gdy do ich drzwi zapukają służby”.

Jeżeli to prawda, i jeżeli szkolenie się odbyło, to jest to informacja, która powinna nam dać do myślenia więcej niż paskudne głosowanie senatorów PiS, którzy nie chcieli rosołu z Koguta, na dodatek powiedzieli o tym kucharzowi anonimowo. Uwaga, słowo „Kogut” powiedziałem z wielkiej litery…

Szkoda, że nie żyje już nauczycielka, która tak mnie przed laty zgasiła przy całej klasie, bo zadzwoniłbym do niej z prośbą o komentarz do tego szkolenia „na wypadek wizyty służb”. Ciekawe, jak by odpowiedziała? Czy podobnie jak wtedy? Wystarczy nie kraść…? Nie bez znaczenia jest tu też fakt, kto prowadził to szkolenie jak z komedii kryminalnej. Otóż, prokurator i to taki od ścigania korupcji. Na szczęście – były.

Pozostaje nam tylko czekać, aż któryś z obrażonych na dobrą zmianę prokuratorów lub sędziów zostanie słono opłacanym coachem chłopaków z Wołomina i Pruszkowa i zorganizuje im szkolenie „Co zrobić, gdy do domu wpadają antyterroryści z nakazem aresztowania i młotem do rozbijania ścian”. Kołczować najlepiej w hotelu „Kasprowy” w Zakopanem – ze względów sentymentalnych, wszak tam właśnie został zastrzelony słynny „Pershing”.

A dla tych, którym się jednak powinie noga, kolejne coachingowe sesje - „Jak przetrwać za kratami” - podczas których wybitni prawnicy do spółki z wybitnymi bandytami będą nauczać, jak sobie zorganizować życie w więzieniu i stworzyć tam alternatywne społeczeństwo, alternatywny handel, alternatywną kulturę i alternatywny wymiar sprawiedliwości. Kto wie, może z tych ostatnich szkoleń skorzysta nie tylko świat przestępczy, ale i niektórzy politycy?

Zobacz także

2018-07-28, godz. 10:50 Polska foka w objęciach polskiego Eskimosa Polskę zamieszkują głównie uciskane mniejszości narodowe o afrykańskich korzeniach skonfliktowane z kibolami, którzy są obowiązkowo umięśnieni, wytatuowani… » więcej 2018-07-21, godz. 10:50 Po co żenić wodę z ogniem? Ogniem z palonych opon… Czy nie uważacie, że czas ostatnio jakoś znów przyśpieszył? Oto od zakończenia Mundialu minął zaledwie tydzień, a je się czuję tak, jakby minął co… » więcej 2018-07-14, godz. 10:50 Nienawiść feministek do Natalii Siwiec Pamiętacie Natalię Siwiec, która podczas piłkarskiego Euro 2012 prężyła się na trybunach niczym syrena, jaką natura obdarowała dużo hojniej od innych… » więcej 2018-07-07, godz. 11:00 Imigranci gorszego sortu „Ludzie kreatywni odkryli Warszawę jako wielki plac zabaw. I nie pozwolą sobie popsuć dobrego nastroju przez eurosceptyczny rząd”. Tak kilka dni temu napisała… » więcej 2018-06-30, godz. 10:50 Nie ma bramek? Za to są kawały! Polski zawodnik zwija się z bólu na murawie. Wbiegają sanitariusze, lecz zamiast noszy, dźwigają toaletkę z lustrem, szczotką do włosów i zestawem kosmetyków…… » więcej 2018-06-23, godz. 11:00 A gdybym chciał pisać doktorat z Hitlera? Wielka kukła Orbana dzierży w dłoni młot, a nie mniejsza kukła Kaczyńskiego trzyma sierp. Oba narzędzia krzyżują się w powietrzu, tworząc w ten sposób… » więcej 2018-06-16, godz. 10:50 Przestańcie mnie straszyć! To jest już trudne do wytrzymania. Oto ciągle ktoś mnie straszy, że za chwilę zostaniemy wyrzuceni z Unii. Albo że zostaniemy do tej rezygnacji przymuszeni… » więcej 2018-06-02, godz. 10:50 Nie dąsaj się na Europę, lecz ją sobie urządź Przy okazji kolejnego krojenia unijnego tortu rozległy się lamenty, nazwijmy je totalnymi, że oto tym razem dostaliśmy mniejszy kawałek niż poprzednio. Dla… » więcej 2018-05-26, godz. 10:50 Bardzo dobrze wydany miliard W chwili, gdy odczytuję ten felieton, na błoniach Politechniki Opolskiej trwają przygotowania do wielkiego pikniku, który nosi w tytule słowo MILIARD. Jak… » więcej 2018-05-19, godz. 10:50 Podróż w kosmos z kijem pod ręką Zawodzi ulica, nie dopisała zagranica, a kornik białowieski znudził się opinii publicznej, tracąc tym samym propagandową moc zwierzęcia prześladowanego… » więcej
1234
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »