Radio Opole » Cudze chwalicie » Posłuchaj odcinków » Bernhard Serwuschok przywiózł na Opolszczyznę…
2017-09-19, 13:17 Autor: Dorota Kłonowska (oprac. BW)

Bernhard Serwuschok przywiózł na Opolszczyznę dary o łącznej wartości 2 mln euro

Bernhard Serwuschok [fot. Dorota Kłonowska]
Bernhard Serwuschok [fot. Dorota Kłonowska]
Bohaterem cyklu "Cudze chwalicie swego nie znacie" jest Bernhard Serwuschok, który przez lata mieszkał z rodziną w Czarnowąsach, ale potem osiedlił się w niemieckiej Vechcie. Po powodzi stulecia, jako tamtejszy Maltańczyk, postanowił pomóc mieszkańcom Opolszczyzny i zaczął organizować transporty darów. Z czasem stało się to jego sposobem na życie. Do tej pory pan Bernhard przywiózł dary łącznej wartości 2 milionów euro, a jego ciężarówki niemal każdego miesiąca zajeżdżają przed siedzibę nyskich Maltańczyków. Tam są rozładowywane i ekspediowane dalej.
Bernhard Serwuschok w Niemczech cieszy się już taką renomą, że nie musi specjalnie zabiegać o dary. Bywa, że największe hurtownie same oferują mu niepotrzebne towary. Wspomaga też szpitale sprzętem medycznym, łóżkami i meblami oraz osoby niepełnosprawne. Niemal w każdym transporcie są wózki inwalidzkie, chodziki czy łóżka elektryczne dla obłożnie chorych. Tak wielka akcja humanitarna została doceniona przez władze, mieszkańców i samorządy Opolszczyzny. Bernhard Serwuschok jest laureatem najwyższych honorowych odznaczeń i wyróżnień, które - jak mówi - trzyma w walizkach, bo jest ich tak dużo, że nie mieszczą się na żadnej ścianie w jego domu. Jednak największą satysfakcję daje mu radość osób obdarowanych pomocą.

Jak przyznaje Bernhard Serwuschok, w jego domu z tradycjami, jest w każdą niedzielę śląski obiad - rolada z kluskami i modrą kapustą, a wracając do Niemiec za każdym razem wiezie ze sobą kiełbasę i polski chleb. Bo w Niemczech jest kilka tysięcy gatunków, ale takiego dobrego nie ma - mówi Radiu Opole.

Zobacz także

2017-10-04, godz. 12:16 Zdjęć nigdy za wiele - z takiego założenia wychodzi Jerzy Strzelczyk Ponad 100 tysięcy zdjęć i blisko 200 opasłych segregatorów z opisanymi zabytkami. Jerzy Strzelczyk z Białej Nyskiej ma takie hobby od ponad 20 lat, a jego… » więcej 2017-10-02, godz. 10:27 Przez ponad 30 lat przepracowała w zawodzie nauczyciela - teraz odpoczywa, ale czy na pewno? Przez ponad 30 lat przepracowała w zawodzie nauczyciela, dyrektorując także szkołom i obiecała sobie, że na emeryturze zajmie się wyłącznie odpoczynkiem… » więcej 2017-09-29, godz. 16:21 Cudze chwalicie - swego nie znacie - mówi Marcin Nowak To społecznik, miłośnik gór, przewodnik i doskonały organizator turystyki. Reaktywował w rekordowym tempie działalność nyskiego koła turystycznego PTTK… » więcej 2017-09-27, godz. 13:51 Siostry Elżbietanki świętują w Nysie dwa jubileusze Już za kilka godzin (26.09, godz. 14.00) rozpoczną się w Nysie uroczystości rangi światowej. Od wczoraj przyjeżdżają tam siostry elżbietanki z różnych… » więcej 2017-09-26, godz. 10:09 Chyba nikt nie zna tak dokładnie nyskich fortów, jak Remigiusz Kamiński Nawet wybudował sobie dom niemal na fortyfikacjach, aby - jak mówi - być blisko swojej miłości. Jest byłym wojskowym, inżynierem, który spenetrował wszystkie… » więcej 2017-09-25, godz. 11:47 Cezary Pryga to nie tylko mistrz sztuk walki, instruktor formacji mundurowych, ale także działacz społeczny Jest mistrzem Europy i wielokrotnym mistrzem Polski w sztukach walk i instruktorem formacji mundurowych w Europie, ale sukcesy sportowe, to nie wszystko. Otrzymał… » więcej 2017-09-22, godz. 14:32 Od niemal ćwierćwiecza jest związany z naszym radiem, opowiadając o swoich pasjach, podróżach i odkrywaniu historii… Kazimierz Staszków - mieszkaniec Nysy, to człowiek - orkiestra. Krajoznawca, podróżnik, autor ponad 20 przewodników i albumów poświęconych pograniczu… » więcej 2017-09-28, godz. 11:09 Ołena Nesen - "Polka ze Wschodu" W cyklu "Cudze chwalicie swego nie znacie " naszym gościem jest Ołena Nesen. To repatriantka z Ukrainy, która mieszka z rodziną w Nysie od siedmiu lat. Pracuje… » więcej 2017-09-20, godz. 12:00 Iwona Łęc - Wylęgała przyjechała do Nysy z Zielonej Góry, ale tam właśnie znalazła swoje miejsce w życiu Przez osiem godzin jest poważną szefową w jednym z renomowanych banków, ale potem realizuje swoje pasje - często szalone. Założyła grupę tańca z ogniem… » więcej
1234
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »