Radio Opole » Z pokładu Daru Opola » Odcinki » Będzie cud - historia jachtu, który miał być…
2017-09-16, 14:15 Autor: Ryszard Sobieszczański

Będzie cud - historia jachtu, który miał być pocięty na żyletki.

s/y Miracle [fot. arch. B. Lubonia]
s/y Miracle [fot. arch. B. Lubonia]
Wszystko zaczęło się w Chorągwianym Ośrodku Wodnym ZHP Turawa. Od połowy lat siedemdziesiątych harcerze starali się o swój jacht pełnomorski. Niestety ciągle czegoś brakowało by sfinalizować sprawę zakupu lub budowy jachtu.
Temat stał się realny dopiero w 1984 roku, kiedy ChOW kupił niedokończony kadłub jachtu typu J-80, który stał na warsztatach szkolnych w Technikum Żeglugi Śródlądowej w Kędzierzynie Koźlu.
Harcerze wspólnie z uczniami dokończyli budowę kadłuba, który jesienią 1985 roku został przetransportowany do harcerskiego ośrodka w Turawie.
Jacht miał się nazywać s/y Turawa
Bogusław Luboń cz 1
Bogusław Luboń cz 2
Harcerze budowali jacht do 1989 roku. Brakowało funduszy, mimo tego prace posuwały się do przodu, choć wolno. Z końcem roku 1989 odszedł komendant ChOW, Bogusław Zieliński i sprawa się skomplikowała. Mimo tego, wszyscy zainteresowani mieli nadzieję że wymarzony projekt uda się sfinalizować. Niestety, mimo prób harcerzom nie dane było zwodować jacht.

s/y Turawa stał i niszczał do 2000 roku. Wtedy kadłub kupił były instruktor ChOW Bogusław Luboń. Podjął się wyzwania bo nie mógł patrzeć jak jacht niszczeje. Nie wiele osób wierzyło, że to się uda. Uważano, że stanie się cud jak jacht spłynie na wodę.

Bogusław Luboń zawziął się i w 2005 roku jacht został zwodowany w Szczecinie. Nadano mu nazwę s/y Miracle czyli cud.

Przez pierwsze dwa lata jacht pływał po Bałtyku. Potem Luboń wypuszczał się coraz dalej. „Miracle” odwiedził szkiery szwedzkie, Alandy, Finlandię. Pływał do fiordów norweskich, odwiedził Islandię, pływał dookoła Anglii, a nawet zawitał na Azory.

W pierwszych latach załogę tworzyli opolscy harcerze i żeglarze, potem nie bardzo było komu pływać i Luboń zbierał załogi poprzez internet. Z każdym rokiem było gorzej.
Po dziesięciu latach z bólem serca jacht sprzedał.

1 czerwca 2016 roku, 50 mil na południowy zachód od brzegów Szetlandów, na pokładzie Miracle wybuchł pożar. Załoga nowego właściciela wezwała Coast Guard, a potem zeszła do tratwy. Jacht został opuszczony, a pożar był tak silny że stopił aluminiowy grotmaszt. Najprawdopodobniej, służby morskie zatopiły jacht, który stał się zagrożeniem dla żeglugi morskiej.

Tak zakończyła się historia jachtu -marzenia opolskich harcerzy żeglarzy.

Zobacz także

2017-07-22, godz. 14:20 45 lat opolskiego jachtu s/y Bies Opolskie żeglarstwo morskie przez ostatnie sześć dekad, mogło pochwalić się dwoma jednostkami pełnomorskimi. Pierwszą był legendarny s/y Dar Opola… » więcej 2017-07-15, godz. 14:20 Przez Pentland Firth do Fiddler's green W tym tygodniu dotarła do nas smutna wiadomość. 11 lipca odszedł na wieczną wachtę Aleksander Kaszowski. Znakomity żeglarz, założyciel Bractwa Kaphornowego… » więcej 2017-07-08, godz. 14:20 Mała Amazonka Opolska [ZDJĘCIA] Częsta zdarza się tak, że nasze żeglarskie pasje nie są podzielane przez członków rodziny. Najczęściej chodzi o drugą naszą połowę - tę lepszą… » więcej 2017-07-01, godz. 14:20 IX Regaty o Puchar Wójta Gminy Turawa [ZDJĘCIA] Jezioro Turawskie od lat 50 ub. wieku pełni rolę doskonałego miejsca do uprawiania sportów wodnych. Stało się również areną wielu prestiżowych imprez… » więcej 2017-06-24, godz. 14:20 Jubileuszowy rejs Klubu Żeglarskiego "Nauta"z Kędzierzyna Koźla. [ZDJĘCIA] Na Opolszczyźnie przez ostatnie 70 lat, funkcjonowało wiele klubów żeglarskich. Znaczna część powstała przy dużych zakładach pracy, które finansowały… » więcej 2017-06-17, godz. 14:20 Mija 55 lat od powstania Chorągwianego Ośrodka Wodnego ZHP w Turawie. O słynnym Chowie opowiadają: Mikołaj Jędrysik… W latach 60 i 70 ub. wieku Opolszczyzna należała do ścisłej czołówki regionów o bardzo rozwiniętej infrastrukturze dla żeglarzy. Przekładało się to… » więcej 2017-06-10, godz. 14:20 O pierwszym rejsie s/y Zawisza Czarny na Islandię, opowiada Opolanin - kpt. Władysław Lubczański [ZDJĘCIA] 1 lipca 1969 roku s/y Zawisza Czarny wypłynął w sześciotygodniowy rejs na Islandię. Była to pierwsza wyprawa harcerskiego szkunera za krąg polarny. By dostać… » więcej 2017-06-05, godz. 09:27 O Festiwalu "Szanty w Operze" opowiada Krzysztof Ściepłek z zespołu North Cape W Polsce rokrocznie odbywa się około 60 festiwali piosenki żeglarskiej i Szant. Począwszy od "Shantis" w Krakowie, "Łikendu" we Wrocławiu czy "Kubryku"… » więcej 2017-05-27, godz. 14:15 52 lata pracy społecznej dh Marysi Markuszewskiej Każde miejsce na ziemi ma swoją historię i symbole. Opole w tym roku obchodzi 800 - lecie. Ale jakim byłoby dziś miastem, gdyby nie jego mieszkańcy? To… » więcej 2017-05-20, godz. 14:20 O opolskim żeglarstwie sportowym i poczciwej "Omedze" opowiadają Krzysztof Sowa i Krzysztof Janiec [ZDJĘCIA] Żeglarstwo sportowe ma na Opolszczyźnie długą tradycję. Pierwsze regaty odbywały się w Opolu na Odrze na początku lat 50 ubiegłego wieku. Opolscy żeglarze… » więcej
12345
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »