odwiedź stronę audycji »

• Z ogromną przyjemnością przedstawimy po raz pierwszy na płycie winylowej słynna sesję nagraną w radiu Opole w 1977 roku i dostępną wówczas jedynie na kasecie. Materiał na pewno będzie sporym zaskoczeniem dla miłośników zespołu, którzy znają klasyczne płyty, sporo tu bowiem nietypowych brzmień da zespołu, nieco eksperymentów z nowym wówczas sprzętem Józefa Skrzeka, krótszych form, bliższym tradycyjnemu pojmowaniu rocka, ale nade wszystko bardzo popularnego wówczas funku.

• Bardzo często porównywałem ten zespół w audycjach do SBB jako Czechosłowacki odpowiednik, co jest oczywiście pewnym uproszczeniem, ale w istocie mnóstwo ich łączy. Stąd kolejne spotkanie z muzyką tych dwóch wspaniałych grup musiało odbyć się razem. Tu mamy ostatni studyjny album klasycznego składu i chociaż rok był 1981 i większość tuzów zmierzało w stronę popu, zjadając często własne ogony, Modry Effekt zaproponował album klasyczny dla gatunku, z rozbudowanymi, kilkunastominutowymi utworami.

odwiedź stronę audycji »

Tragiczne w skutkach pożary zdarzają się coraz częściej i to na całym świecie. W pamięci starszych mieszkańców naszego regionu pozostają na pewno dramatyczne wydarzenia z sierpnia roku 1992. Pożar w Rudach Raciborskich był największym w Polsce i Europie Środkowej od czasu II wojny światowej. O strachu, który nie ma prawa paraliżować strażaków, o żywiole, który atakuje wbrew wszelkim teoriom, o ludziach, którzy znaleźli się wtedy w piekle na ziemi, opowiedziała Danuta Starzec w reportażu: "Pogorzelisko" (powstał we wrześniu 1992 roku) Usłyszymy (między innymi): Kazimierza Szablę z Nadleśnictwa w Rudach Raciborskich, strażaków: Marka Płoticę, Janusza Skulicha i Oswalda Morcinka. Audycja słuchana nawet po tylu latach, tu i teraz, przynosi wiele emocji i ważne myśli prowokuje.

"Dom na wzgórzu", reportaż Eweliny Rusin -Różyckiej powstał w roku 1988. To opowieść o małżeństwie z dwojgiem dzieci, które postanowiło wyjechać z Warszawy. Tak, tak - w Bieszczady. Tam byli już mieszkańcy stolicy założyli gospodarstwo i...byli szczęśliwi. Posłuchajmy razem, bo szczegóły tej przygody w każdym z nas wyobraźnia zacznie malować.