Wiceprezes ZUS stwierdził, że właśnie paradoksem jest to, że o emeryturze trzeba myśleć znacznie wcześniej. – Stety lub niestety nasza aktywność zawodowa wynosi 40 lat, a może i powinna wynosić więcej, a na emeryturze jesteśmy przeciętnie 18,5 roku. To oznacza, że poprzez swoją zapobiegliwość, oszczędzanie, gromadzenie majątku musimy mieć odłożone tyle składek lub środków, aby na te 20 lat (240 miesięcy) wystarczyło na nasze świadczenia – mówił Paweł Jaroszek.
- Warto dokonać prostego obliczenia i pomyśleć: jak wysoką chcielibyśmy mieć emeryturę, jej wysokość przemnożyć przez te 240 miesięcy, kiedy będziemy ją pobierać – tłumaczył Jaroszek.
Wiceprezes ZUS podczas swojej wizyty na Opolszczyźnie podpisał umowę o współpracy z Politechniką Opolską. Na czym ta kooperacja miałaby polegać?
- Umowę podpisujemy nie tylko z PO, ale generalnie z uczelniami w całym kraju i ma wiele aspektów. Najbardziej wymiernym jest to, że umożliwiamy młodym aby umożliwiali staże w placówkach ZUS, bo de facto biura czy oddziały są w zasadzie w każdej większej miejscowości. Wcześniej było to zorganizowany w sposób incydentalny i niezorganizowany. Z drugiej strony chcemy być obecni na uczelniach, aby przedstawiać problematykę ubezpieczeń społecznych. ZUS jest też wielką fabryką danych, więc warto pomyśleć o projektach badawczych – mówił Jaroszek.
W Loży Radiowej pytaliśmy także o echa politycznych, kampanijnych obietnic niektórych polityków, którzy postulowali np. dobrowolność w płaceniu składek, pytaliśmy także o nowe technologie wprowadzane przez ZUS, doradcach niosących pomoc w regionalnych oddziałach ZUS i o komentarz do dość popularnej opinii, że „państwowe ubezpieczenie oducza odpowiedzialności”.