Przypomnijmy: w środę Kowalski zarzucił Kolkowi, że doprowadził do upadłości ośrodek rehabilitacji dla dzieci i młodzieży w Suchym Borze. Niedofinansowane przez samorząd województwa sanatorium otrzymało niski kontrakt z NFZ i w efekcie przestało prowadzić działalność i ostatecznie kilkuhektarowy teren został sprzedany za 850 tys. zł. Choć nabywcą była firma z branży stolarskiej, samorząd województwa zapewniał opinię publiczną, że nadal będzie tam prowadziła działalność rehabilitacyjną. Kowalski przypomniał jednak, że firma ta właśnie wystąpiła do gminy o taką zmianą planu zagospodarowania przestrzennego, by możliwa tam była inna działalność.
Co na to Kolek? Twierdzi, że to sam nabywca w swoim wniosku o zakup obiektu zadeklarował, że będzie tam prowadził działalność medyczną.
- Nie mogliśmy tego jednak zapisać w umowie sprzedaży, bo kodeks cywilny mówi, że przeniesienia własności nieruchomości nie można obwarować żadnymi warunkami. Uczuliliśmy jednak wójta Chrząstowic na to, by stosowne zapisy w planie zagospodarowania zostały zachowane - tłumaczy Kolek. - Nie jest też tak, że zlikwidowaliśmy rehabilitację dzieci i młodzieży, ta działalność została przeniesiona do Kup. To korzystne rozwiązanie.
Wicemarszałek przekonuje, że warunki kontraktowania tego rodzaju usług są dziś tak niekorzystne, że tak duże ośrodki jak ten w Suchym Borze nie są w stanie wyjść na swoje (lepiej radzą sobie małe ośrodki, które prowadzą także rehabilitację osób dorosłych).
- Przypominam, że sytuacja tego sanatorium od lat była bardzo trudna a potrzeby inwestycyjne znacznie przekraczały wysokość kontraktu - mówił Kolek. - Przyznaję, że sanatorium zostało sprzedane za sumę niezbyt wysoką, ale pozwoliła ona na przygotowanie ośrodka w Kup.
W ocenie Kolka, atak Kowalskiego jest elementem kampanii wyborczej i próbą zdyskredytowania kandydata MN do Senatu.
- Jestem ekspertem od spraw służby zdrowia i w Senacie mógłbym pomóc w naprawieniu systemu - przekonywał nasz gość. - Myślę, że nie przez przypadek zostałem zaatakowany właśnie w środę, dzień po tym, jak razem ze starostą strzeleckim Józefem Swaczyną prezentowaliśmy dane o problemach szpitali powiatowych i marszałkowskich.