- Liczę, że tej audycji słucha pan komendant policji, trzeba działać zdecydowanie. On się z pewnością tym zajmuje. Chciałbym bardzo, żeby województwo opolskie, jako najmniejsze było przykładem dla całego kraju. Że tu się to zdiagnozuje, stwierdzi, ukarze przykładnie, by był to przypadek ostateczny, finalny dla całego kraju - mówi Kłosowski.
Europoseł skomentował również ubiegłotygodniowe wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego na forum Parlamentu Europejskiego. Było ono ósmą z serii debat w PE poświęconych przyszłości Europy.
- Premier o konkurencyjnej Polsce, mówił o jej pozycji w światowej gospodarce, o Polsce 4D. Ale również o Polsce reindustrializacji, że udało się z nadużyciami sobie poradzić, z czym przecież nie radzi sobie do końca unia - mówi Kłosowski.
Choć poseł zwrócił uwagę na zachowanie polskich eurodeputowanych.
- Pojawiają się nasi rodzimi posłowie, którzy reagowali śmiechem dzikim, zgryźliwymi uwagami. Brakowało mi, że na obczyźnie, opozycja nie potrafi dbać o mocną pozycję Polski, a wręcz przeciwnie, swoim zachowaniem podważa działania - dodaje Kłosowski.
Jak powiedział Sławomir Kłosowski - polscy parlamentarzyści z opozycji robili wszystko by upokorzyć podczas tego wystąpienia polskiego premiera. To był przykry widok - podsumowuje Kłosowski, i podkreśla, że dziwi go to podwójnie. - Na przykład Francja - gdy prezydent Macron przemawiał, nie było takich ataków ze strony jego parlamentarzystów, a mogłyby być. Tam się sprawdziło stanowisko, że to wspólna polityka, że to prestiż państwa.
Sławomir Kłosowski mówił również o zmianie w ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego.
- W tej chwili toczy się ta debata w Europie. Jak rozwiązać ten temat. Nasza propozycja jest poddawana dyskusji.