Taka rada to regionalny odpowiednik Komisji Trójstronnej, z tą różnicą, że do pracowników, pracodawców i przedstawicieli rządu dochodzi jeszcze czwarta strona - reprezentanci samorządu. Przewodniczący zmieniają się co roku: pierwszym szefem WRDS był reprezentujący samorządy marszałek Andrzej Buła, do wczoraj Koćwin jako przedstawiciel pracowników, od wczoraj kieruje jej pracami wojewoda Adrian Czubak jako przedstawiciel strony rządowej.
- O czym rozmawialiśmy w minionym roku? Tematów było dużo, najwięcej emocji wzbudziła reforma edukacji - mówił nasz gość. - Dyskutowaliśmy też o niekorzystnych dla regionu planach likwidacji opolskiej Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Na razie udało się ten pomysł zablokować.
Koćwin mówi, że nie udało mu się doprowadzić do debaty o specjalnych strefach ekonomicznych.
- Często płace są w strefach niskie, łamane są tam prawa pracownicze - mówi. - Uważam, że skoro przedsiębiorca korzysta z różnych ulg, to jest zobowiązany do zapewnienia pracownikom godziwych warunków pracy.
Na ostatnim posiedzeniu WRDS rozmawiano o mapie potrzeb zdrowotnych. Zdaniem wicewojewody Violetty Porowskiej, mamy w regionie za dużo szpitalnych łóżek i to trzeba by zracjonalizować. Z kolei zdaniem wicemarszałka Roman Kolka, jedynym sposobem poprawy sytuacji w służbie zdrowia jest podniesienie nakładów.