Przypomnijmy: w 2104 roku opolski sejmik zdecydował, że transport zbiorowy na Opolszczyźnie będzie oparty na przewozach kolejowych. Ogłaza twierdzi, że była to dobra decyzja.
- Mamy dobrą sieć połączeń, mamy też solidny tabor, ostatnio kupiliśmy pięć pociągów marki Impuls, a w planach mamy dokupienie dwóch kolejnych. Udało się dzięki wynegocjowaniu niskiej ceny, po prostu zdecydowaliśmy się na kupienie pociągów jako pierwsi - tłumaczy. - Także spółka POLREGIO, które realizuje połączenia pasażerskie na nasze zlecenie, obiecała, że w przyszłym roku dołoży dwa zmodernizowane pociągi.
Ogłaza przyznaje przy tym, że konieczne są remonty linii kolejowych. Tu sztandarowym zadaniem jest trasa Opole - Nysa, gdzie w tej chwili przejazd trwa ponad półtorej godziny. W roku 2019, jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego, z Nysy do Opola będziemy jechać krócej niż godzinę.
Nasz gość zachęca przy tym do korzystania z tzw. biletu wspólnego. W Opolu posiadacze biletów miesięcznych MZK mogą korzystać z pociągów POLREGIO i w ciągu kilku minut dostać się pociągiem z centrum miasta na Zaodrze. Jeśli takich biletów nie mają, mogą kupić specjalny bilet w cenie 2 zł (dodajmy, że najtańszy bilet POLREGIO kosztuje 4,5 zł).