- Wolny kraj. Prawo do zgromadzeń to prawo do manifestowania swoich poglądów, niezależnie od tego, czego dotyczą - komentuje dzisiejszy (14.07) protest wiceprezydent Opola Mirosław Pietrucha. - W tym kontekście trzeba to szanować. Choć szczerze, miejsce protestu, wybrane niefortunnie, głównie ze względu na rzesze kierowców, którzy w rozpoczynający się właśnie weekend tędy przejeżdżają - dodaje.
W ocenie wiceprezydenta Opola te protesty będą się odbywały regularnie aż do wyborów samorządowych.
- My od pierwszego stycznia funkcjonujemy w Dużym Opolu. To są tysiące decyzji administracyjnych, by te tereny sprawnie integrować i realizować zadania. Mamy do wykonania pracę i nie specjalnie ekscytujemy się tymi protestami - dodaje Pietrucha.
Ratusz przygotował wnioski do MSWiA o przekazanie majątków z dołączonych terenów, w drodze rozporządzenia, ale na razie nie zostały wysłane.
- Wciąż prowadzimy rozmowy z gminami i wiele wskazuje, że temat uda się załatwić bezpośrednio - wyjaśnia Pietrucha.
Wiceprezydent Opola zapewnił również, że w zakresie inwestycji drogowych w mieście wszystko idzie zgodnie z planem. Ruszyło przygotowanie przetargu na budowę obwodnicy piastowskiej. Prace na moście idą zgodnie z harmonogramem.