- Kiedy byłem wicedyrektorem oddziału NFZ w Opolu w 1999 roku nasz budżet wynosił 150 mln złotych. Dziesięć lat później w 2009 roku marzyliśmy o miliardowym budżecie - powiedział w "Poglądach i osądach" Marek Staszewski. Nasz gość jest obecnie dyrektorem Opolskiego Centrum Onkologii. - Onkologia jest traktowana inaczej, bo to świadczenia ratujące życie, więc zawsze całość nadwykonań jest zapłaconych - powiedział. Problemem jego zdaniem jest teraz jednak nie brak pieniędzy a brak kadry. - Szpitale dostaną większe pieniądze i dyrektorzy będą mieli kasę na podkupowanie sobie personelu - dodał.
- Kiedy byłem wicedyrektorem oddziału NFZ w Opolu w 1999 roku nasz budżet wynosił 150 mln złotych. Dziesięć lat później w 2009 roku marzyliśmy o miliardowym budżecie - powiedział w "Poglądach i osądach" Marek Staszewski. Nasz gość jest obecnie dyrektorem Opolskiego Centrum Onkologii. - Onkologia jest traktowana inaczej, bo to świadczenia ratujące życie, więc zawsze całość nadwykonań jest zapłaconych - powiedział. Problemem jego zdaniem jest teraz jednak nie brak pieniędzy a brak kadry. - Szpitale dostaną większe pieniądze i dyrektorzy będą mieli kasę na podkupowanie sobie personelu - dodał.