- W pierwszych 10 miesiącach tego roku z naszych pociągów skorzystało 3 mln 800 tys. pasażerów, o 200 tys. więcej niż rok wcześniej. To dobra tendencja, chcemy zachęcić ludzi do korzystania z tego najbardziej ekologicznego transportu - mówił w "Poglądach i osądach" Sylwester Brząkała, dyrektor opolskiego oddziału Polregio.
Nasz gość przyznał, że planowany wzrost cen energii może być dla spółki sporym problemem - w przypadku Opolszczyzny może podnieść koszty o około 3 mln zł.
Brząkała tłumaczy, że układanie rozkładu jazdy jest dużym wyzwaniem, bo trzeba dopasować rozkład Polregio do siatki innych połączeń, tych transportowych i dalekobieżnych. I tu jest problem, bo tamte pociągi mają zwykle pierwszeństwo. Dodatkowym utrudnieniem są liczne remonty linii kolejowych, to z ich powodu rozkład jest poprawiany co kwartał.
