Edyta Wenzel-Borkowska, naczelnik Wydziału Geodezji i Kartografii, ma nadzieję, że tym razem się uda ponieważ projekt konsultowano wcześniej z mieszkańcami, którzy mogli zgłaszać zastrzeżenia, ale tego nie zrobili.

Dodajmy, że starostwo przystępuje do scalania około 240 hektarów gruntów. Poprzednio mieszkańcy się nie zgodzili, ponieważ uważali że stracą na zamianie gruntów .

Sam proces polega na tym, że jeśli rolnicy z Świerkli, Brzezia czy Biadacza zgodzą się na zamianę pól, wówczas na 70 hektarach powstanie kompleks szklarni. Za 1 mln 200 tysięcy złotych zostaną także wybudowane asfaltowe drogi dojazdowe do nowych pól.

W procesie tym bierze udział około 170 gospodarzy. Jeśli dzisiaj nie będzie odwołań, za 28 dni inwestor może rozpocząć załatwianie pozwoleń na budowę kompleksu, w którym pracę w przyszłości ma znaleźć około 700 osób.

Spotkanie odbędzie się o godzinie 18:00 w Sali Wiejskiej w Świerklach.

Posłuchaj:

Piotr Wójtowicz