- Wtedy będzie szansa zobaczyć prawdziwe gwiazdy – mówi Janusz Trzepizur, organizator zawodów.

- Konkurs zapowiada się ciekawie, gwiazdą będzie już na pewno Maria Lasickiene, która była już w Opolu i wszystkich zaskoczyła. Każdemu zawodnikowi towarzyszą emocje. Dlaczego skok wzwyż się podoba i potrzebna jest publika? To jest sport adrenaliny, to jest spięcie na 2-3 godziny, człowiek musi fruwać, tylko, że niestety nie ma tyczki - mówi Trzepizur.

Organizatorzy liczą, że do Opola znów zawita Mutaz Essa Barshim, Katarczyk, który w ubiegłym roku triumfował na stadionie, skacząc na wysokość 240 cm.

Na zawodach wystąpi m.in. Paulina Wal, zawodniczka AZS-u Politechniki Opolskiej. Jak mówi ma nadzieję, na pobicie rekordu życiowego, który wynosi 182 cm.

- Jest apetyt na wysokie skakanie i na poprawienie rekordu życiowego, ale nie chce zapeszać i przereklamować. Jeśli wszystko zgra się prawidłowo to powinno być dobrze i wysoko. Rywalki i ich życiówki są imponujące, ale śmieje się, że jak się uczyć, to od najlepszych. Fajnie, że mogę obserwować dziewczyny skaczące na wysokim poziomie - mówi Paulina Wal.

Po oficjalnym otwarciu festiwalu o godzinie 13.15 w niedzielę odbędzie się Mały Olimpijczyk, czyli zawody szkół podstawowych.

Z kolei konkurs główny kobiet i mężczyzn będzie prowadzony naprzemiennie od godziny 14.00, a wydarzenie poprowadzą olimpijczycy i gwiazdy polskiego sportu m.in. Władysław Kozakiewicz, Jacek Wszoła i Artur Partyka.