W pierwszych secie nasi zawodnicy, mimo dużej stawki meczu, bardzo szybko opanowali nerwy i od stanu 3:3 przejęli inicjatywę, której nie oddali już do końca premierowej odsłony. Atutem trójkolorowych był bardzo skuteczny atak. Bez zarzutu funkcjonował też blok i zagrywka, co przekładało się na zdobywanie kolejnych punktów i w konsekwencji pewne zwycięstwo 25:19.

W kolejnej partii mistrzowie Polski nadal grali swoją grę. Seta rozpoczął punkt zdobyty przez Mateusza Bieńka. W kolejnych akcjach podopieczni trenera Andrei Gardiniego dominowali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła i zasłużenie wygrali 25:18.

W trzeciej partii obraz gry nie uległ zmianie. Grający z żelazną konsekwencją kędzierzynianie nadal byli poza zasięgiem swoich rywali. ZAKSA z dużą łatwością i swobodą zdobywała kolejne punkty i nie miała najmniejszych problemów z odniesieniem efektownego zwycięstwa 25:13, a w całym spotkaniu ZAKSA triumfowała 3:0.

Dzięki wygranej w Niemczech, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po raz czwarty w historii klubu awansowała do Final Four Ligi Mistrzów siatkarzy. Turniej finałowy odbędzie się 12 i 13 maja w Kazaniu.