Do zdarzenia doszło w październiku 2023 roku. Pomiędzy trzema mężczyznami wybuchła awantura. W pewnym momencie jeden z nich zadał 49-latkowi ciosy sekatorem i uciekł. Podczas awantury obrażeń doznał również 20-latek.

- Sąd uznał, że Mateusz B. działał w warunkach obrony koniecznej, odpierając bezpośredni, bezprawny zamach na swoje zdrowie - mówi sędzia Mateusz Świst z Sądu Okręgowego w Opolu.

- W sprawie zebrany został materiał dowodowy, relacje, głównie świadków, również zeznania oskarżonego, który składał wyjaśnienia. Sąd jednak głównie na uwadze miał zeznania samych pokrzywdzonych, które jednak pozwoliły sądowi ustalić, że Mateusz B., mimo że spowodował takie obrażenia, działał w obronie tak zwanej koniecznej. Ciosy sekatorem zadał chcąc uwolnić się z uścisku - dodaje sędzia Świst.

Wyrok jest nieprawomocny.