Kilkadziesiąt zaproszonych gości debatowało o bezpieczeństwie w tym sektorze. Jak się okazuje, około 50 procent negatywnych zdarzeń w rolnictwie ma związek z właśnie z upadkami. - Trzeba pamiętać, że upadki mogą mieć różną formę, może być to upadek czegoś ciężkiego na rolnika, upadek z wysokości, może to być upadek na śliskim podłożu czy upadek gdzieś wgłąb - mówi Lech Waloszczyk, dyrektor opolskiego KRUS-u.

- W zapewnienie bezpieczeństwa pracy w gospodarstwie musi być zaangażowana cała rodzina - mówi Andrzej Jaszczyszyn, rolnik z Rożniątowa, wielokrotnie nagradzany w konkursach KRUS-u o bezpieczeństwie. - Trzeba o ten porządek zadbać. Trakty komunikacyjne muszą być bezpieczne, teren musi być wyrównany i utwardzone, wszelkie progi oznaczone, jest tu mnóstwo zagrożeń o których trzeba pamiętać, żeby to na co dzień nie było zagrożeniem - mówi Jaszczyszyn.

Do trzeciego kwartału 2022 roku do KRUS-u zgłoszono dokładnie 141 wypadków, w tym 3 śmiertelne.