Podczas każdej edycji największym zainteresowaniem cieszą się przeróżne modele ciężarówek, które stanowią główną atrakcję imprezy. Nie inaczej jest w tym roku. Uczestnicy mogą liczyć zarówno na obecność nowych jak i starszych pojazdów.

- Przyjechaliśmy na zlot scanią. To jest półtoraroczna ciężarówka o mocy 450 koni mechanicznych. Ciągnik siodłowy z takim dość nietypowym pomarańczowo-czerwonym kolorem. Te kolory widzi się bardzo rzadko, także warto przyjść i zobaczyć. Ta ciężarówka od razu wpadła szefowej w oko - mówi Tomasz Włodarski, kierowca zawodowy z Krotoszyna.

Konrad Knap, zawodowy kierowca i pasjonat ciężarówek przyznaje, że na co dzień na drogach nie brakuje wyzwań, z jakimi muszą mierzyć się kierowcy ciężkich pojazdów.

- Trzeba cały czas mieć oczy dookoła głowy. To nie jest tak, że wsiada się po prostu na kilka godzin jazdy. Niestety, pilnuje się wszystkiego. Są tacy kierowcy, którzy potrafią nam zajechać drogę, gwałtownie wyhamować. Trzeba cały czas uważać i być czujnym.

Przypomnijmy, że Master Truck Show odbywa się zarówno dziś, jak i jutro (17.07). Impreza potrwa do późnych godzin nocnych.