Z danych przekazanych przez Ministerstwo Zdrowia wynika, że w naszym województwie najwięcej zakażeń wykryto powiecie nyskim - 53 ( 11- to ponowne zakażenia). Z kolei w stolicy regionu zachorowało - 51 osób (2- ponownie). W powiecie opolskim mamy 45 infekcji (9), w brzeskim - 35 (4), w kędzierzyńsko-kozielskim - 24 (2), w kluczborskim - 31 (1), w strzeleckim - 18 (1), namysłowskim 17 (1), prudnickim - 16 (1), głubczyckim - 14 (3), oleskim - 13, krapkowickim 12 (1).

Najwięcej zachorowań odnotowano na Mazowszu (2725) i w Wielkopolsce (2220). Pozostałe przypadki zakażeń dotyczą mieszkańców województw: kujawsko-pomorskiego (1787), dolnośląskiego (1243), zachodniopomorskiego (1218), śląskiego (1134), pomorskiego (916), lubuskiego (848), małopolskiego (841), łódzkiego (831), lubelskiego (763), warmińsko-mazurskiego (734), świętokrzyskiego (466), opolskiego (338), podlaskiego (319), podkarpackiego (248). 93 zakażenia to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.

Z danych przekazanych przez Ministerstwo Zdrowia wynika, że w naszym województwie najwięcej zakażeń wykryto powiecie nyskim - 53 ( 11- to ponowne zakażenia). Z kolei w stolicy regionu zachorowało - 51 osób (2 - ponownie). W powiecie opolskim mamy 45 infekcji (9), w brzeskim - 35 (4), w kędzierzyńsko-kozielskim - 24 (2), w kluczborskim - 31 (1), w strzeleckim - 18 (1), namysłowskim 17 (1), prudnickim - 16 (1), głubczyckim - 14 (3), oleskim - 13, krapkowickim 12 (1).

Według danych Głównego Inspektora Sanitarnego w naszym regionie odnotowano 5 zgonów. Dwa z nich zanotowano w powiecie prudnickim, a po jednym w Opolu oraz w powiatach nyskim i oleskim.

Od początku pandemii liczba zakażeń potwierdzonych testem wyniosła 5 637 646. Z powodu COVID-19 zmarło 111 056 chorych.

Obecnie w szpitalach przebywa 14 403 pacjentów. Natomiast 901 wymaga podłączenia do respiratora. Wyzdrowiało 5 020 672 zakażonych. Z danych ministerstwa wynika, że w kraju pozostaje 1509 wolnych respiratorów.

Liczba osób w pełni zaszczepionych w Polsce wynosi 22 159 554, z kolei na Opolszczyźnie 459 533. Wczoraj (25.02) w regionie wykonano 927 szczepień.

Szczegółowe dane na temat poziomu zaszczepienia można znaleźć na stronie:
https://www.gov.pl/web/szczepimysie/raport-szczepien-przeciwko-covid-19
Przyśpiesza odmrażanie opolskich szpitali, które zabezpieczone były do leczenia chorych na COVID-19. Powodem jest nie tylko spadek liczby hospitalizacji zakażonych koronawirusem. - Od poniedziałku odmrażane są dwa szpitale resortowe - 116. Szpital Wojskowy i Szpital MSWiA w Opolu - powiedział w Porannej Rozmowie Radia Opole wojewoda opolski Sławomir Kłosowski. W dotychczasowej formie działać będzie z kolei szpital tymczasowy. Z dużą pewnością można powiedzieć, że pandemia odpuszcza. Wskazują na to również modele matematyków - zapewnił wojewoda opolski. Marzec ma być miesiącem z bardzo niewielką zajętością szpitali - dodał.

Osłabiony układ odpornościowy nie zareaguje prawidłowo na szczepienie. Dotyczy to w szczególności osób starszych i przewlekle chorych. Immunolodzy mówią, że wraz z wiekiem układ odpornościowy "wyciera się" – powiedział prof. Piotr Trzonkowski, immunolog z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Prof. Trzonkowski uczestniczył w debacie online zorganizowanej przez Fundację na rzecz Nauki Polskiej pt.: „Dlaczego prawidłowo zaszczepieni czasami chorują na COVID-19?”. Przypomniał on o efekcie starzenia się – jako naturalnym procesie, który wpływa na skuteczność terapii medycznych – w tym – szczepienia.

Miliony ludzi zakażonych koronawirusem cierpią z powodu tzw. long covid – alarmuje „New York Times”. Przytacza badania, z których wynika, że long covid może występować u 10-30 proc. pacjentów, a częste objawy to zmęczenie i zaburzenia poznawcze. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) "długi covid" częściej występuje u osób, które wymagały hospitalizacji. Objawia się zwykle zmęczeniem, zaburzeniami poznawczymi, oraz spłyceniem oddechu. Zwykle dotyczy tych osób, u których dolegliwości te nie ustępują po upływie czterech tygodni od wykrycia zakażenia. COVID-19 nie jest tylko chorobą atakującą płuca. Wywołuje w organizmie stan zapalny, uszkadza śródbłonek naczyń krwionośnych zwiększając ryzyko zakrzepicy i atakuje wiele narządów wewnętrznych, szczególnie nerki. U niektórych pacjentów schorzenie ma cięższy przebieg i dłużej się utrzymuje. Wielu ekspertów ostrzega, że "długi covid" może być nowym wyzwaniem dla opieki medycznej, poza ostrym przebiegiem tej choroby. Podejrzewa się, że może on występować u 10-30 proc. pacjentów.

Obserwujemy opadanie piątej fali, ale o zakończeniu pandemii COVID-19 nie można mówić. Subwariant BA.2 jest jeszcze bardziej zakaźny, stąd kontynuowanie programu szczepień jest tak ważne – oceniła prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Profesor w rozmowie z PAP podkreśliła, że nasilają się doniesienia o wariancie BA.2 "kuzynce omicronu BA.1, który wywołał piątą falę". "Subwariant BA.2 jest jeszcze bardziej transmisyjny i bardziej uciekający przez odpornością zarówno ozdrowieńców, jak i osób zaszczepionych. Dlatego spodziewane są reinfekcje, jeśli BA.2 rozgości się w Polsce. Stąd kontynuowanie programu szczepień jest tak ważne" – powiedziała. "Na razie obserwujemy opadanie piątej fali, ale o zakończeniu pandemii jeszcze nie można mówić.''

Koronawirus w Polsce - stan na 25 lutego [źródło PAP/autor Maciej Zieliński]