- Na miejsce zadysponowaliśmy cztery zastępy, w tym grupę ratownictwa chemicznego - mówi młodszy aspirant Łukasz Nowak, oficer prasowy Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Opolu.

- Po pobraniu i sprawdzeniu próbek zarówno przez spółkę Wodociągi i Kanalizację, jak i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska potwierdzono, że jest to substancja przypominająca margiel wapienny. Nie przekracza ona norm dla tego typu substancji, które mogły się przedostać do rzeki.

Substancja do kanalizacji mogła się dostać z powodu drążenia tunelu w rejonie budowanego skrzyżowania oraz dworca.

- Z tego co wiemy, to ta substancja nie zagraża środowisku, jednak my będziemy oczekiwali od wykonawcy wyjaśnień, jak do tego doszło, że ten margiel się tam znalazł. Przypomnijmy, że plac budowy został przekazany wykonawcy i to on odpowiada za to, co się dzieje na terenie budowy - dodaje Adam Leszczyński, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu.

Dodajmy, że substancja w rzece może być widoczna jeszcze przez kilka dni. Nie będzie ona w żaden sposób usuwana przez służby.