- Chcemy być wsparciem dla środowiska akademickiego, a nie działać na jego niekorzyść - mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. - Park Naukowo-Technologiczny był pomysłem wspólnym i miał wspierać działania Politechniki Opolskiej i jej naukowców, zmierzających do tego, co wynika z ustawy o szkolnictwie wyższym i nauce, czyli transferu technologii z uczelni do gospodarki.

Rektor Politechniki Opolskiej zareagował na słowa prezydenta, wydając w tej sprawie oświadczenie. Pisze w nim: "Zadziwiający to sposób komunikowania, kiedy adresat listu dostaje go później niż prasa. Chętnie odpowiem na list Pana Arkadiusza Wiśniewskiego po tym, jak go dostanę. Na razie mogę powiedzieć tylko tyle, że jestem zaskoczony, a przede wszystkim zasmucony postawą Prezydenta, który na konferencji prasowej komentuje moje wypowiedzi, zasłyszane w formie plotek od innych osób, w szczególności, że poprosiłem Pana Prezydenta 11 lutego, czyli dwa tygodnie temu o spotkanie i miało się odbyć w najbliższy piątek, 28 lutego. Dlatego namawiam polityków do większej roztropności w formułowaniu swoich wypowiedzi, wszak po wyborach na Politechnice - dla dobra Opola i całego regionu - też trzeba będzie współpracować i to bez względu na to, kto je wygra."

Przypomnijmy, że 31 marca na Politechnice Opolskiej mają odbyć się wybory nowego rektora. Jednym z kandydatów jest Jarosław Mamala, obecny prezes Parku Naukowo-Technologicznego.