- W tym miejscu robi się nie tylko chaos estetyczny, ale też zagraża on bezpieczeństwu mieszkańców - mówi Marek Kawa, radny Prawa i Sprawiedliwości. - Bardzo destrukcyjny, odrzucający widok. Znajdują się tam śmieci, pojawiają się szczury, gryzonie. To miejsce nie zasługuje na taką sytuację, jaka w tej chwili tam panuje.

Ponad miesiąc temu na terenie obiektu doszło do podpalenia drewnianych pomieszczeń. Niedaleko terenu znajduje się przedszkole i teatr.

- Robi się niebezpiecznie, bo spotykają się tam różne podejrzane osoby. Teren jest nieoświetlony. Różne osoby znalazły tam miejsce schadzek i jest tam spożywany alkohol. Staje się to niebezpieczne w tak ścisłym centrum Opola - mówi Dariusz Całus, mieszkaniec Opola.

- Szukaliśmy najemcy na ten obiekt, ale żaden z klubów tenisowych nie był zainteresowany. Będziemy zmieniać funkcję tego miejsca i prawdopodobnie powstanie tam parking - informuje Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik opolskiego ratusza.