Planowany kosztorys powstania pięciu trzykondygnacyjnych budynków ze 150 mieszkaniami, okazał się niewystarczający w zderzeniu z ofertami przedstawionymi przez inwestorów podczas przetargu.

Symboliczne pierwsze wbicie łopaty miało nastąpić latem. Już wiadomo, że jest to termin nierealny. Oferty przetargowe przewyższały 40 milionów złotych, co oznaczało, że za metr kwadratowy trzeba byłoby zapłacić około siedmiu tysięcy złotych.

- My jesteśmy ustawowo zobligowani do ustalania czynszu na określonych wskaźnikach. A te dla województwa opolskiego wynoszą nieco ponad 4 tysiące złotych - mówi Tomasz Maciaś, prezes OTBS. - Koszt budowy jest prawie dwukrotnie wyższy niż baza, w której musielibyśmy kształtować ceny najmu. Zgodnie z ustawą roczny czynsz nie może przekroczyć pięciu procent wartości odtworzeniowej budynku. To daje w tej chwili maksymalny czynsz w okolicach 15, 16 złotych za metr kw., a przy tej cenie budowy ten czynsz musiałby wynieść minimum 22, 23 złote za metr kw.

OTBS nie chce rezygnować z inwestycji. Możliwe są zmiany w projekcie bądź poszukanie dodatkowych możliwości finansowania.

- Pojawiła się możliwość uzyskania pieniędzy w ramach grantu od Banku Gospodarstwa Krajowego - przekonuje Maciaś. - Miasto może się ubiegać o dofinansowanie blisko 20 proc. Kiedyś nie można było łączyć różnych źródeł finansowania, a w tej chwili jest to możliwe. Plus partycypacja najemców, ponieważ tak to wygląda przy mieszkaniach TBS-owych. Do tego kredyt bankowy, który już mamy przyznany.

Grunt miasto pozyskało w przetargu komorniczym. Połowa ma zostać przeznaczona na budownictwo wielorodzinne. Pozostała część najprawdopodobniej trafi do sprzedaży pod budownictwo jednorodzinne.