Radio Opole » Wiadomości z regionu
2019-01-14, 10:39 Autor: Justyna Maćkowiak/Jacek Rudnik

Służba zdrowia w regionie wymaga reorganizacji. "Samo dosypywanie pieniędzy do systemu nic nie da"

Sala operacyjna [fot. Pixabaya]
Sala operacyjna [fot. Pixabaya]
Violetta Porowska [fot. Justyna Krzyżanowska]
Violetta Porowska [fot. Justyna Krzyżanowska]
Józef Swaczyna [fot. Marcin Skomudek]
Józef Swaczyna [fot. Marcin Skomudek]
- W kilku szpitalach z oddziałami ginekologiczno-położniczymi na Opolszczyźnie roczna liczba porodów nie przekracza 300, a oddział przecież trzeba utrzymać - oceniła w rozmowie "W cztery oczy" wicewojewoda Violetta Porowska.
Zasadna staje się restrukturyzacja szpitali w regionie, tak by dostępne usługi były optymalnie wykorzystywane, a utrzymanie oddziałów w poszczególnych szpitalach mniej kłopotliwe.

- Oddział trzeba utrzymać w rozumieniu całego zespołu terapeutycznego, który składa się z ginekologów, położników, salowych. Na koszty utrzymania oddziału składają się także ogrzewanie i leki, z czego nie wszyscy zdają sobie sprawę. Jeśli oddział ma ileś łóżek, to przecież musimy zabezpieczyć leki na wszelki wypadek. Tworzą się więc koszty i zasoby, które nie są wykorzystane - podkreśla Violetta Porowska.

Funkcjonowanie oddziałów ginekologiczno-położniczych z powodu braków kadrowych zawieszają szpitale w Prudniku i Kluczborku. W tym drugim przypadku średnie roczne wykorzystanie łóżek na oddziale ginekologiczno-położniczym oszacowano na poziomie około 32 procent.

- Prudnik złożył wniosek na dwa tygodnie właśnie z powodu braku zasobu terapeutycznego. Tak samo jest w Kluczborku, gdzie przez 70 procent czasu łóżka nie były wykorzystane, "trzymały powietrze". Liczba porodów spadła o 150, poniżej 300. Wykorzystanie tego oddziału było naprawdę minimalne - dodaje wicewojewoda.

W jej ocenie, od lat mamy znacznie niższą niż kiedyś liczbę urodzeń, a wiele pacjentek już wcześniej decyduje się na wizytę w szpitalach, w których jest stabilny i bardziej doświadczony zespół jak np. w szpitalu w Strzelcach Opolskich.

Zdaniem wojewody Porowskiej sensownym rozwiązaniem jest porozumienie się między sąsiednimi powiatami co do funkcjonowania oddziałów, tak by pacjenci mogli optymalnie wykorzystać dostępne w konkretnej części regionu usługi.

Wojewoda przypomniała, że nie ma instancji, która mogłaby niejako odgórnie regulować kwestię dostępności konkretnych oddziałów w konkretnych szpitalach. Decyzja pozostaje najczęściej w gestii prowadzących szpitale samorządów.

- Dosypywanie pieniędzy do służby zdrowia bez jej reorganizacji nic nie da - powiedział w "Poglądach i osądach" Józef Swaczyna, starosta strzelecki i szef konwentu starostów województwa opolskiego.

- Konieczna jest także racjonalizacja całego systemu. Trzeba rozmawiać, nie jest jeszcze za późno. Uważam, że powinniśmy wytłumaczyć społeczeństwu, że nie będzie oddziału położniczego w mieście powiatowym X, ale będzie w innym, ponieważ jest to racjonalne, nikt nie będzie do tego dopłacał. Myślę, że nasze społeczeństwo jest na tyle mobilne, że zrozumie pewne sprawy. Nie będzie chirurgii w szpitalach odległych o 15-20 km, będzie jedna chirurgia. Niech operacje trwają 10-12 godzin w szpitalu wiodącym, a nie przez parę godzin dziennie, co wymaga 24-godzinnej obsługi radiologicznej, wszystko wówczas jest w pogotowiu - dodaje Józef Swaczyna.

- W połowie lutego odbędzie się konwent starostów, podczas którego będziemy rozmawiać o służbie zdrowia - dodaje starosta Swaczyna. - Tym naszym małym szpitalom powiatowym brakuje już teraz tylko rezonansu, wszystko mają. Do tej pory było sześć obwodów ratownictwa medycznego w regionie, teraz każdy powiat będzie miał swój. I nie wiem, czy nie będziemy między sobą wyrywać pacjentów. Każdy będzie chciał pojechać z pacjentem do swojego szpitala. Przecież nie pojadę do Strzelec Opolskich z Krapkowic czy z Krapkowic do Głubczyc, mimo, że wiem, że tam będzie lepiej.

Starosta Swaczyna zaznacza, że do rozmów o racjonalizacji szpitali należy zaprosić lekarzy.
Violetta Porowska cz. 1
Violetta Porowska cz. 2
Józef Swaczyna cz. 1
Józef Swaczyna cz. 2

Wiadomości z regionu

2024-04-23, godz. 20:00 Powstaje filmowy komediodramat o życiu w czasach PRL-u. "Problem alkoholowy był wtedy dość spory" W Prudniku trwają zdjęcia do filmu 'Kiedyś to było'. Komediodramat kręcony będzie głównie w pobliskiej Rudziczce i opowiada o czasach PRL-u. Kanwą są… » więcej 2024-04-23, godz. 18:45 Zmiana warty w Praszce. Burmistrz Tkaczyński ustępuje Włodzimierzowi Stochniałkowi Po niemal 18 latach zmienia się włodarz gminy Praszka. W niedzielnej drugiej turze wyborów samorządowych Włodzimierz Stochniałek (Trzecia Droga) wygrał… » więcej 2024-04-23, godz. 17:15 Są szanse na dużą przebudowę ulicy Łąkowej w Opolu. Trzeba będzie wystąpić o ZRID [INTERWENCJA] Są plany przebudowy ulicy Łąkowej na Nadodrzu w Opolu. Powracamy do tematu poruszanego w dzisiejszym (23.04) magazynie interwencyjnym. » więcej 2024-04-23, godz. 17:00 Kolejne utrudnienia na DK45. Będzie kilka zmian w organizacji ruchu Kolejne zmiany czekają kierowców na remontowanym odcinku DK45 pomiędzy Rogowem Opolskim a Krapkowicami. » więcej 2024-04-23, godz. 16:15 Sadzonki za makulaturę oferuje ReUżytkownia w Opolu z okazji Światowego Dnia Ziemi 10 kilogramów makulatury za sadzonkę ziół, kwiatów lub materiałową torbę. To dzisiejsza propozycja ReUżytkowni w Opolu z okazji Światowego Dnia Ziem… » więcej 2024-04-23, godz. 16:15 Praktyki prudnickich uczniów we Włoszech i Hiszpanii. Zwiększają swoje kompetencje i poznają system pracy w UE We włoskim Reggio Emilia kwalifikacje podnoszą uczniowie Zespołu Szkół Rolniczych w Prudniku. Kolejna grupa młodzieży odbędzie praktyki zawodowe na Wyspach… » więcej 2024-04-23, godz. 16:00 Gwizdek "bohaterem" porodu cesarskiego. "Pacjentka bierze czynny udział w urodzeniu się dziecka" Trzeba nauczyć się gwizdać i oddychać z przepony. To część wymogów, które musi spełnić przyszła mama, aby móc urodzić dziecko poprzez poród francuski… » więcej 2024-04-23, godz. 14:39 31 głosów zdecydowało o wygranej Andrzeja Wesołowskiego w Tułowicach 31 głosów zadecydowało o tym, że Andrzej Wesołowski będzie pełnił funkcję burmistrza Tułowic przez kolejnych 5 lat. W wyborczej „dogrywce” zmierzył… » więcej 2024-04-23, godz. 14:15 Zakasają rękawy i będą sprzątać rzeki. Rusza międzynarodowa akcja "Czysta Odra" Opony, butelki, niedopałki papierosów, a nawet elementy sprzętu domowego czy wanny. To wszystko można znaleźć w Odrze, dlatego trzeba ją sprzątać. Niebawem… » więcej 2024-04-23, godz. 12:15 Nielegalne składowisko odpadów w Krapkowicach. Policja zatrzymała dwie osoby 45-letni mężczyzna i jego o 9 lat starszy kolega zostali zatrzymani przez opolskich policjantów w związku z kolejnym wątkiem śledztwa w sprawie 'mafii … » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »