- Każdy mieszkaniec danej dzielnicy może zgłosić swoja kandydaturę - mówi sekretarz miasta Opola Grzegorz Marcjasz. - Jeżeli zgłosi się piętnaście osób z takiej dzielnicy, np. dzielnica stwierdzi, że się porozumie między sobą i zgłoszą piętnastu kandydatów, bo więcej być może nie ma, albo nie można, to wtedy miejska komisja wyborcza decyduje, żeby nie przeprowadzać na terenie danej dzielnicy takich wyborów, a uznać za wybranych tę piętnastkę. Wtedy powstaje rada dzielnicy i musi się jeszcze ukonstytuować.

Istniejące już dzielnice mogą być przykładem dla nowo powstałych. Dodatkowo w planach jest stworzenie kompendium wiedzy dla wszystkich jednostek, żeby mogły płynnie przejść przez wszystkie procedury. Wybory do rad dzielnic zostaną przeprowadzone najprawdopodobniej w październiku.

- Zgłoszenie podpisywane jest przez dziesięciu mieszkańców tej dzielnicy i to zgłoszenie jest rejestrowane w Miejskiej Komisji Wyborczej. Komisja sprawdza w naszym rejestrze, czy ci mieszkańcy rzeczywiście zamieszkują na tym terenie, no i rejestrujemy takiego kandydata, aż osiągniemy powiedzmy piętnaście, szesnaście czy siedemnaście osób. Wtedy wybory przeprowadzamy - dodaje Grzegorz Marcjasz.

Po wyborach rada musi się zebrać, wybrać zarząd i rozpocząć współpracę z miastem. Do najważniejszych kompetencji rad dzielnic należą m.in. prowadzenie gospodarki finansowej danej jednostki pomocniczej, rozwiązywanie problemów mieszkańców, współpraca z radnymi i władzami miasta.