Radny Stanisław Czepiel - od którego dowiedzieliśmy się o sprawie, mówi, że ma prawo czuć się zastraszony.

- Te pisma dostałem nie tylko ja, szare koperty znaleźli na swoich półkach wszyscy radni. Straszą nas po prostu, bo grożą, że będziemy odpowiadać nie tylko moralnie, ale zostaniemy jako radni pociągnięci także do karnej odpowiedzialności – mówi Czepiel.

- Domagają się naszego veta w stosunku do zmiany planu zagospodarowania terenu, gdzie ma powstać galeria handlowa. Wpłynęło ponad 1000 uwag, które musimy rozpatrzyć na jednej sesji. Grożą nam w tym piśmie sankcjami karnymi, finansowymi, różnymi. To typowy anonim, ale nie wrzuciłem go do kosza. Zachowam na pamiątkę, jak nie powinna działać demokracja – mówi radny Romuald Kamuda

Piotr Borzykowski, przewodniczący Komitetu Obrony Ulicy Drzymały, przy której ma powstać galeria, kategorycznie zaprzecza, jakoby pisma zostały wysłane przez mieszkańców tej ulicy, jak i sąsiedniej – Piastowskiej. - Nie mamy z tym nic wspólnego – mówi Radiu Opole.