- Przez całą weekendową noc mundurowi kontrolowali stan trzeźwości poruszających się w Opolu kierowców. Na 320 skontrolowanych dwóch usiadło za kierownicą po alkoholu i uciekało samochodem przed policjantami– mówi Hubert Adamek z biura prasowego opolskiej policji.

Jednym z nich był 35-letni mężczyzna. Kilka minut po północy na ulicy Piastowskiej na widok umundurowanych policjantów gwałtownie skręcił i zaczął uciekać.

Funkcjonariusze podejrzewając, że może być pod wpływem alkoholu natychmiast ruszyli za nim w pościg. 35-latek uciekał ulicami Opola „pod prąd”. Na ulicy Armii Krajowej został zatrzymany.

- Badanie pokazało, że miał ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy, teraz może mu grozić do 2 lat więzienia i sądowy zakaz kierowania pojazdami – mówi Hubert Adamek.

Kolejnym kierowcą, którego sprawę policjanci skierują do sądu jest 25-latek kierujący audi. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli na ulicy Wschodniej. Funkcjonariusze zatrzymali go po pościgu i blokadzie. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania, a jego samochód nie był dopuszczony do ruchu.

Posłuchaj:

Piotr Wrona