Polsko-czeska konferencja policjantów na temat bezpiecznej turystyki na jesenicko-nyskim pograniczu

(fot. Barbara Morajko / AFRO)

Poznaj sąsiada, zacznij od Pradziada” pod takim hasłem odbyła się w piatek (13.10) w Głuchołazach konferencja poświęcona promocji bezpiecznej turystyki przygranicznej. Policjanci regionu jesenicko-nyskiego mówili o wspólnych akcjach ratowania turystów w górach, o ściganiu niebezpiecznych przestępców, o polsko czeskich akcjach prewencyjnych.
Ale też sporo narzekali na brak międzynarodowych przepisów regulujących współpracę policyjną.
Zdaniem Radima Prażaka, komendanta czeskiej Policji w Ostrawie, konieczne jest szybkie podpisanie polsko-czeskiej umowy o współpracy służb porządkowych.
<>
Na brak wspólnych porozumień narzekają także polscy policjanci. Co z tego, że na przygranicznych drogach stoją automatyczne radary, skoro na podstawie zdjęcia nie można ukarać obcokrajowca - mówi Jacek Zamorowski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej w Opolu.


Podobnych absurdów jest wiele. Na pocieszenie dodajmy, że polsko-czeska umowa o współpracy ma być podpisana z końcem tego roku.


Barbara Morajko