- Podjęliśmy takie działania ponieważ na ten moment wyczerpaliśmy już wszystkie możliwości. W tym momencie staliśmy się pełnoprawnym szpitalem. Przez trzy lata robiliśmy wszystko, aby się rozwijać i nie ukrywam, że neurochirurgia jest dla nas bardzo ważna - mówił prezes placówki.
Prezes szpitala mówił, że jest duże zapotrzebowanie na oferowane usługi neurochorurgiczne. Przyznał jednak, że w momencie powstawania placówki nikt kontraktu jej nie obiecywał.
-Jednak ustawowo mogliśmy stanąć do konkursu o kontrakt, jednak terminy tych konkurów za każdym razem były zawieszane - dodał.
Udało nam się także uzyskać komentarz opolskiego oddziału NFZ w tej sprawie, który nie wyklucza podpisania umowy po przeprowadzeniu stosownych analiz.