Wybory parlamentarne 2019
Radio Opole » Wybory parlamentarne 2019 » Aktualności wyborcze

Aktualności wyborcze

2019-10-28, 10:04 Autor: Marek Świercz

Paweł Kampa i Jerzy Szteliga o przyszłości lewicy w kraju i regionie

Paweł Kampa o tym, że przyszłość koalicji trzech partii lewicowych zapadnie w Warszawie
Paweł Kampa, sekretarz wojewódzkich struktur SLD oraz przewodniczący SLD w Opolu i powiecie opolskim
– Połączyliśmy struktury SLD w Opolu i powiecie opolskim, żeby były bardziej efektywnie zarządzane, żeby po prostu nie dublować pracy. I to się stało niejako w sposób naturalny. Teraz w tej połączonej strukturze będę miał 70 członków. To jest dużo, jeśli wziąć pod uwagę naszą najnowszą historię – to, że nie weszliśmy do Sejmu. Tych struktur mogło już po prostu nie być, bo wypadliśmy z głównego nurtu polskiej polityki. W całym regionie Sojusz liczy sobie 600 działaczy. W najlepszych czasach, gdy w kraju legitymacje SLD miało około 100 tysięcy osób, na Opolszczyźnie mieliśmy 1,5 tysiąca członków – mówił w rozmowie „W cztery oczy” Paweł Kampa, sekretarz wojewódzkich struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej a od teraz także przewodniczący SLD w Opolu i powiecie opolskim.
Nasz gość przyznał, że lewica ma za sobą ciężki okres, ale dodał, że teraz, po powrocie na Wiejską, jest wielka szansa na odbudowę struktur.

– W tej nowej lewicy spotkały się trzy pokolenia: to najmłodsze jest w Lewicy Razem, to nieco starsze w Wiośnie o najstarsze i najbardziej doświadczone w SLD – mówił Kampa.

Naszego gościa zapytaliśmy o przyszłość koalicji trzech partii lewicowych, które weszły do Sejmu. – Tu decyzje zapadną w Warszawie, trudno dziś przewidzieć, w jakim kierunku to pójdzie – stwierdził.

Kampa przyznał, że przed wyborami samorządowymi, rok temu, udało się odrodzić młodzieżówkę SLD, ale na czele list kandydatów byli doświadczeni seniorzy.

– Bo chcieliśmy, żeby młodzi zdobyli doświadczenie, otarli się o kampanię wyborczą – tłumaczy. – Jedni z nami zostali, inni przeszli do innych lewicowych ugrupowań. I teraz znowu się spotkaliśmy – dodał.

Naszego gościa zapytaliśmy także czy prawdziwa jest plotka, że Marcelina Zawisza, polityczka Lewicy razem, która zdobyła na Opolszczyźnie mandat, nie podała ręki Włodzimierzowi Czarzastemu, liderowi SLD.

– Też słyszałem tę plotkę, podobno taki fakt miał miejsce kilka lat temu. Nie wiem, czy plotka jest prawdziwa, ale myślę, że polityka nie z takich plotek się składa – stwierdził Kampa.

Nasz gość mówi ze ma kilka pomysłów na wzmocnienie struktur partii. – Będziecie państwo zdziwieni, jak silnie obecne w regionie będzie SLD – zapowiada.
Jerzy Szteliga o tym co jego zdaniem było dobre, a co złe w kampanii wyborczej lewicy
Dr Jerzy Szteliga, były poseł SLD i były długoletni „baron” opolskiej lewicy
– Nie angażuję się w działalność polityczną od momentu wystąpienia z klubu parlamentarnego SLD, co miało miejsce 5 maja 2005 roku, czynnie nie uczestniczę w życiu politycznym. Do czerwca tego roku byłem przewodniczącym ZNP na Politechnice Opolskiej. Skończyła się kadencja, w tej chwili jestem skończonym emerytem. Ale śledzę życie polityczne, w końcu stałem się kiedyś zwierzęciem politycznym. Poza tym z wykształcenia jestem politologiem i socjologiem, bardzo interesują mnie przepływy elektoratu, przebieg kampanii wyborczych – mówił w „Poglądach i osądach” dr Jerzy Szteliga, były poseł SLD i były długoletni „baron” opolskiej lewicy.

Zdaniem naszego gościa, powrót lewicy do Sejmu jest zasłużony, choć – w jego ocenie – kampania powinna być lepsza.

– Jeśli do wyborów idą połączone trzy formacje, to powinny zrobić wszystko, by zamanifestować tę jedność. Tymczasem mieliśmy takie sytuacje, że przyjeżdżał Aleksander Kwaśniewski i poklepywał po plecach jednego kandydata, twierdząc, że go popiera, bo jest on najlepszy. Tak się nie robi kampanii – stwierdził Szteliga.

– Czy Marcelina Zawisza wygrała, bo przekonała wyborców do swojego programu, czy dlatego, że startowała z listy SLD? I jedno, i drugie. Ta pani była bardzo świeża, bardzo przekonująca, bardzo kulturalna, bardzo bojowa. Jest uosobieniem spokoju, szuka argumentów, nie wyciąga, za przeproszeniem, kłonicy ani cepa, stara się przekonać racjonalnymi argumentami. Poza tym nie przyszła z jakiejś eseldowskiej spółdzielni, które się często tworzą w czasie kampanii wyborczych – mówił gość Radia Opole.

Zdaniem Szteligi, jako taką spółdzielnię postrzegano wyborczą współpracę Jana Woźniaka, burmistrza Otmuchowa, który kandydował do Senatu w okręgu zachodnim, z synem Piotrem Woźniakiem, liderem opolskich struktur SLD, który kandydował do Sejmu z pozycji drugiej.

– To zostało źle odebrane i żadnemu z panów nie pomogło – ocenia Szteliga. – A to, że w wyborach samorządowych Piotr Woźniak kandydował z własnego komitetu, było karygodne. Lider partii musi świecić przykładem – dodał.

Zobacz także

2019-10-15, godz. 10:00, Wiadomości z regionu Wybory 2019: Mniejszość niemiecka zadowolona z uzyskanego wyniku. W Sejmie będzie mieć jednego parlamentarzystę - Jestem zadowolony z wyniku jaki uzyskała w wyborach Mniejszość Niemiecka - ocenił w rozmowie 'W cztery oczy' Radia Opole szef TSKN na Opolszczyźnie, zarazem przewodniczący sejmiku Rafał Bartek. » więcej 2019-10-15, godz. 09:15, Poranna rozmowa Radia Opole Rafał Bartek i Paweł Nakonieczny o I Konwencie Przewodniczących Sejmiku, Rad Powiatu i Rad Gmin Województwa Opolskiego Rafał Bartek, przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim - Jestem zadowolony z wyniku wyborczego Mniejszości Niemieckiej. Oczywiście pozostaje zawsze pewien niedosyt, bo liczyliśmy na więcej, ale… » więcej 2019-10-14, godz. 20:41, Wiadomości z regionu PKW podała oficjalne wyniki wyborów do sejmu. 5 mandatów dla PiS, 4 dla KO, po jednym dla SLD, PSL i MN - tak wybrała Opolszczyzna Prawo i Sprawiedliwość (43,59%), Koalicja Obywatelska (27,40%), SLD (12,56%), PSL/Kukiz15 (8,55%) i Konfederacja (6,81%) - to pięć ugrupowań, które w nowej kadencji zasiądą w polskim sejmie. Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne… » więcej 2019-10-14, godz. 19:01, Wiadomości z regionu Frekwencja wzrosła o 10 punktów procentowych, ale nadal jest najniższa w kraju W wyborach parlamentarnych frekwencja w województwie opolskim wyniosła 52,91%. To najsłabszy wynik w kraju. Przypomnijmy, w całej Polsce frekwencja wyborcza wyniosła 61,74%. W naszym regionie najmniej osób do urn poszło w powiatach:… » więcej 2019-10-14, godz. 19:00, Wiadomości z regionu "To fenomenalny wynik, jestem nieprawdopodobnie zadowolona". Violetta Porowska podsumowuje zwycięstwo PiS na Opolszczyźnie - Historyczne zwycięstwo PiS-u na Opolszczyźnie - taki jest komentarz powyborczy liderki Prawa i Sprawiedliwości w województwie opolskim Violetty Porowskiej. » więcej
3456789
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »