Radio Opole » Operacja Dunaj, albo Lech kontra Czech » Posłuchaj cyklu » Rolę „głównego jastrzębia” odgrywał Władysław…
2018-08-08, 07:53 Autor: Ireneusz Prochera (oprac. Wanda Kownacka)

Rolę „głównego jastrzębia” odgrywał Władysław Gomułka

Władysław Gomułka I Leonid Breżniew [By Bundesarchiv, Bild 183-F0417-0001-011 / Kohls, Ulrich / CC-BY-SA 3.0, CC BY-SA 3.0 de, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=5665693 ]
Władysław Gomułka I Leonid Breżniew [By Bundesarchiv, Bild 183-F0417-0001-011 / Kohls, Ulrich / CC-BY-SA 3.0, CC BY-SA 3.0 de, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=5665693 ]
Operacja Dunaj, albo Lech kontra Czech - odc. 3.
Co do tego, że centrum decyzyjne, w którym postanowiono o zbiorowym najechaniu na Czechosłowację, znajdowało się w Moskwie, nie ma wątpliwości. Analiza relacji i dokumentów pokazuje jednak – i nie jest to z pewnością powód do dumy – że rolę „głównego jastrzębia” odgrywał I sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka.
Sowieci wykazywali w tej sprawie spore niezdecydowanie, które za wszelką cenę wspomniany starał się przełamać. Czego bał się Gomułka? W dużym skrócie: rozprzestrzenienia się czegoś, co nazywał nowym rodzajem kontrrewolucji.

Uznawał Polskę i Czechosłowację za system naczyń połączonych, w czym zresztą miał trochę racji, bo wiele środowisk w obu krajach w 1968 roku wcześniej i później wzajemnie się inspirowało. Z jednej strony wystąpienia studenckie w Polsce były sygnałem, że można domagać się większej swobody na ulicach, z drugiej strony Praska Wiosna wskazywała z kolei, że również po linii partyjnej da się skutecznie zawalczyć o większą suwerenność.

Gomułka kilkukrotnie podczas narad partyjnych, także tych z udziałem przedstawicieli innych partii bloku wschodniego, wyrażał głośno obawę, że w konsekwencji przemian sąsiedni kraj mógłby obrać drogę neutralności, a nawet pozostając przy deklarowanym socjalizmie wystąpić z Układu Warszawskiego i osłabić jedność bloku. A wtedy, jego zdaniem, Zachód mógłby wykorzystać okazję i wymusić połączenie dwóch państw niemieckich w jedno silne państwo, niekontrolowane przez sterników ze Wschodu. Tym samym powstałaby potężna luka na wschodnich rubieżach obozu socjalistycznego.

Gomułka uważał też pełną solidarność i zwartość obozu wschodniego za gwarancję dla zachodnich granic Polski na Odrze i Nysie oraz że tylko dzięki poparciu Breżniewa uzyska dla nich zachodnioniemieckie gwarancje.
Oczywistym jest, że walcząc o powrót zbłąkanej czechosłowackiej owieczki do stada, walczył również o swoją pozycję. Miał bowiem za plecami grupę tzw. partyzantów Moczara, trwającą falę wymuszonych emigracji Żydów i na dokładkę pacyfikowanie boleśnie wrzenia w środowiskach artystycznych i studenckich.
Nie potrzeba mu było tuż za granicą żywego przykładu, że możliwy jest socjalizm z ludzką twarzą i szukanie trzeciej drogi. I jest to wielki paradoks, bo przecież w 1956 roku sam też doszedł do władzy, kwestionując stalinowski zamordyzm.

Pokazuje to jednak drogę, jaką Gomułka przeszedł w ciągu tych 12 lat. Od wielkiej nadziei społeczeństwa po rolę pryncypialnego strażnika socjalizmu.

Oczywiście nie można mówić, że to wyłącznie nieprzejednana postawa Gomułki doprowadziła do interwencji w Czechosłowacji. Miał za sobą z pewnością Ulbrichta i Żiwkowa, kierujących partiami w Niemczech Wschodnich i Bułgarii. Ale miał też i opozycję – Kádár, pamiętający rewolucję 1956 roku na Węgrzech, daleki był od pochopnych kroków. Niemniej jednak należy przypuszczać, że Moskwa nie przyglądałaby się tak czy inaczej bezczynnie rozwojowi sytuacji w Czechosłowacji.

Wiadomo też, że przygotowania wojskowe do operacji militarnej zaczęły się dużo wcześniej. Jeden z polskich oficerów, służących w Krośnie Odrzańskim, relacjonował, że już 8 maja wszystkie pododdziały jego pułku, pod pozorem ćwiczeń, przesunięte zostały w rejon nadgraniczny, w okolice Dzierżoniowa, gdzie tkwiły do samego dnia interwencji.

Dla polskiego wojska operacja zaczęła się 20 sierpnia o 23:50. Jako pierwsi granicę przekroczyli żołnierze 1 Batalionu Szturmowego, następnie przez otwarte przejścia graniczne przetoczyły się czołgi 10 i 11 Dywizji Pancernej.

Zobacz także

2018-08-31, godz. 07:55 „Za waszą i za naszą niewolę” – twórcy przeciw inwazji na Czechosłowację Kiedy świat obiegła wieść o inwazji wojsk Układy Warszawskiego na Czechosłowację, wielu polskich intelektualistów zabrało głos, potępiając zbrojne… » więcej 2018-08-30, godz. 07:55 „Była wolność i swoboda, była demokracja…” Przy ocenie zaangażowania Polski w inwazję na Czechosłowację trzeba oczywiście pamiętać, że decyzja ta zapadła arbitralnie na szczeblach partyjnych w… » więcej 2018-08-29, godz. 07:55 „Pochodnia nr 1” Dramatycznym protestem przeciwko okupacji Czechosłowacji przez Wojska Układu Warszawskiego były trzy akty samospalenia, do których doszło w kilka miesięcy… » więcej 2018-08-28, godz. 07:55 Potępienie i aprobata. Polskie społeczeństwo reaguje na „Operację Dunaj” Jakie były reakcje polskiego społeczeństwa na inwazję Wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację? W pierwszych dniach, kiedy machina propagandowa nie… » więcej 2018-08-27, godz. 07:55 Doktryna Breżniewa (prawie) wiecznie żywa Interwencja wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji miała ogromne znaczenie dyscyplinujące dla państw należących do bloku wschodniego. Przyniosła także… » więcej 2018-08-24, godz. 07:55 Operacja „Dunaj”: liczono się z totalnym oporem Reakcja społeczeństwa czechosłowackiego na agresję wojsk Układu Warszawskiego była prawie jednoznacznie negatywna. I świadomość tego od niemal pierwszych… » więcej 2018-08-23, godz. 07:55 Radio Wełtawa prosto z… Berlina! Ciekawym epizodem związanym z interwencją wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji było pojawienie się w eterze stacji, przed którą powszechnie Czesi… » więcej 2018-08-22, godz. 07:55 Strzelać czy nie strzelać? „O Polakach nie wspominano...” Jedną z najbardziej drażliwych kwestii w ocenie udziału polskich żołnierzy w interwencji w Czechosłowacji jest odpowiedź na pytanie, czy obie strony gotowe… » więcej 2018-08-21, godz. 07:55 „Operacja Dunaj”: czas propagandowej walki o serca i umysły Przed dowództwem wojsk interweniujących w Czechosłowacji stało trudne zadanie przekonania mieszkańców kraju, że to co się dzieje – dzieje się dla ich… » więcej 2018-08-20, godz. 07:47 Tłumaczyli, że inwazja to musi być jakaś pomyłka… Jest swego rodzaju paradoksem, że w przekazie propagandowym w krajach bloku wschodniego, mającym uzasadnić interwencję, dominowało oskarżenie, że Czesi… » więcej
12
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »