Zachodnioniemiecki zespół (chociaż na perkusji swojsko nam brzmi nazwisko Bogdan Skowronek), który w drugiej połowie lat 70-tych, kiedy rock progresywny nieco się pogubił, szalała rewolucja punkowa, a ci, którzy chcieli się po prostu dobrze bawić przy muzyce tańczyli w dyskotekach, umiejętnie połączył wszystkie te elementy, a nawet więcej: stworzył własny styl i jakość, dlatego płyta jest wyjątkowa i nie do zaszufladkowania.